powrót do forum osoby Nikolay Valuev 
Był bardzo słaby technicznie, miał przeciętny cios jak na swoje warunki fizycznie, był bardzo
wolny, ociężały. Ratowało go to, że był wysoki (co oznaczało potężny zasięg ramion), był bardzo
odporny na ciosy, niewygodny ze względu na warunki fizyczne no i był chroniony przez duet
Wilfred Sauerland & Don King (dwóch najbardziej nieuczciwych promotorów).
Spójrzmy chłodnym okiem na walki:
*Larry Donald- niski emeryt. Był lepszy, w końcowej fazie walki robił z Nikiem co chciał, wręcz
bawił się nim, a został oszukany na punkty.
* John Ruiz- jeden z najsłabszych mistrzów ever, walczący beznadziejnie, mało efektownie i
nudno. Walka była zacięta a werdykt kontrowersyjny (w obydwu walkach).
*Monte Barrett- chyba najlepsze zwycięstwo w karierze.
*Rusłan Czagajew- Czagajew był aż 33 cm niższy (!) a ograł do jednej bramki Rosjanina.
*Siergiej Liachowicz- to akurat solidny bokser i pewna wygrana Wałujewa.
*Evander Holyfield- największe nazwisko na rozkładzie u Wałka. Ale Holyfield jest u schyłku
kariery od 2001 roku. W walce z Nikolajem miał 47 lat. Wg większości obserwatorów
Amerykanin wyraźnie zwyciężył nad Rosjaninem. Kolejny kontrowersyjny werdykt.
*David Haye- akurat do Wałujewa przyczepić się w tej walce nie można. To Haye miał być niby
"zbawicielem wagi ciężkiej" a nic nie zrobił w walce z Wałujewem. Wg mnie walka była na
remis.
Facet wygral 50 walk zawodowych - 34 znokautowal . tak wiem w tych 50 zwyciestwach 3 wygrane niezbyt zasluzone mimo to nalezy sie wielki szacunek . uwierz mi na slowo ze nawet jednen z tych 50 latwo zwyciestwa nie oddal . w histori boksu i sportu zapisal sie jak mistrz swiata prestizowej federacji i co z tego ze moze niezasluzenie. to juz historia .. Bog obdarowal Go swietnymi warunkami duza odpornoscia... wykorzystal to . rekord dosc mocno nabity prawda jest ze nawet ''w swoich'' czasach z scisla czolowka nie walczyl ale mimio wszystko nazwiska typu : ryan , etienne , donald , barrett , mccline , liakhovich itp robia wrazenie . a jak widze wypowiedzi niektorych ''pseudo'' znawcow to mnie trzesie .. ''eksperci '' . przegral z ruslanem , haye'm , ruiz'em , holly'm ale swiat go zapamietal mimo to i nkit Mu tego nie zabierze dodatkow cale zycie pomagal biednym i jest dobrym aktorem . wiec daj zyc ..
Super ze Ruizowi nie dali wygranej a powinien wygrac choc jeda walke z Valuevem to za oszustwo z Golota mozna powiedziec
Czasem wyobrazam sobie ja by bylo gdyby mial naturalna agresje jak Tyson i szedl na wymiany moze wygralby z Klitschko