To jest właśnia magia Niny Dobrev.

to właśnie magia makijażystów i stylistów (oczywiście jeśli chodzi o wygląd)

mi chodziło o grę :D ale z wyglądem masz rację, Elena jest taka słodkawa, a Katherine seksowna i to bardzo :)

Z makijażem czy bez i tak pięknie wygląda :)

Nina jest swietna aktorka... w tym samym serialu zagrala 3 rozne osoby o roznych charakterach i takim samym wygladzie, propsy dla niej!

Nie zapominajmy, że jeszcze grała przez minutę Silasa co też moim zdaniem jej wyszło jak zawsze perfekcyjnie bo naprawdę widziałam w niej Silasa :D Ona potrafi wyrazić tyle emocji po prostu woow.

No wlasnie i jeszcze jedna rzecz, na ktora mali osob zwraca uwage to to jak gra katherine, ktora udaje elene, wtedy tez jest ciekawir

jak Elena udaje Katherine (4x18) Elena jako człowiek, Elena bez uczuć, Katherine jako człowiek. Nie mam słów! Nina przykuła moją uwagę jak już grała w Degrassi.

Skoro jest ciekawie, to dlaczego oceniasz ją na 1?

Elene gra tragicznie. Nie wiem czy taką ma psotać do odgrywania ale mnie tak irytuje, że patrzeć na nią nie mogę, jest sztuczna. natomiast Katherinie przynajmniej się mimika twarzy zmienia.

Aha. Właściwie też wolę ją w roli Katherine. Lubię Elene, szczególnie jako wampira, ale denerwuje mnie jej ciągłyy egocentryzm.

Już zmienił szmaciarz na 9 :D

Heh :P

Tu nie chodzi o aktorkę tylko o charakter.

Facetów kręcą "złe" nieokiełznane dziewczyny które mają swój ostry charakter i nie są słodkimi lalami.
Kobiety kręcą faceci konkretni, "źli" nietuzinkowi, tacy jak Damon.

Kobiety na forum na pewno to potwierdzą że wolały by Damona niż Stefana.

oj... no nie wszystkie ^^
Ja na przykład wole Stefana, tak samo jak od Klausa wolę Elijah'a (nie wiem jak się odmienia jego imię)
Co do Ninki... na początku lubiłam Elene, tak samo jak uwielbiałam Bonnie, ale po pewnym czasie obie zaczęły mnie denerwować, co do Caroline... Ona od samego początku jest dla mnie tępą blondynką, która na siłę chce być fajna. Katherine? To zależy od odcinka :) Z dziewczyn jedyną normalną i nie wkurzającą mnie postacią jest chyba Lexi. No bo kto nie chciałby mieć takiej przyjaciółki jaką jest właśnie Panna Branson? Wszyscy faceci tak wzdychają do Kath, tak samo jak wszystkie dziewczyny kochają się w Damonie, ale zastanówcie się... Czy każdy z Was chciałby się z kimś takim związać na dłuższą metę? Wracając do Dobrev, to uważam, że jest niesamowitą i uzdolnioną aktorką, jej role są po prostu denerwujące i ona nie ma na to żadnego wpływu, jedyne co możemy zrobić to podziwiać jej umiejętności aktorskie, choć grać innym na nerwach każdy potrafi ;) No ale, o gustach się nie dyskutuje...