To malo powiedziane...jest postacia fenomenalna. Biorac pod uwage, iz w takim kraju jak USA jest dysydentem #1 i czesto uznawanym jako persona non grata, nalezy mu sie ( bez przesady ) nagroda Nobla. Niestety tylko garstka ludzi zdaje sobie sprawe ile bialych plam amerykanskiej polityki zostalo przez niego zdekonspirowanych. Razem z nieodzalowanym Howardem Zinnem byl jedna z glownych postaci, ktore sprawily ze wiedza na temat podejscia amerykanskiej administracji do tematu rasowej nierownosci ujrzala swiatlo dzienne. Goraco polecam ksiazke Howarda Zinna pdt. People's history of the United States choc nie mam pojecia czy zostala ona przelozona na jezyk polski. Na koniec ciekawostka - Noam Chomsky jest najczesciej cytowana, zyjaca osoba na swiecie. Przynajmniej tym zachodnim.
“Mówi się że terroryzm jest bronią słabych, ale to ideologiczne zakłamanie.
Terroryzm jest przede wszystkim bronią silnych.
Stany Zjednoczone nazywają własny terroryzm walką z terroryzmem”
Noam Chomsky
Nie mam teraz ....veny ale dam rady napisac, ze tez ( i to bardziej niz bardzo ) "kocham" uogolnienia a wiec i stereotypy.
Chciałbym zobaczyć, jak chodzi po forach taka gnida i obraża innych. Ale jak dotąd intelektualiści lewicowi odkrywają ciekawe rzeczy i są gnidami z prawicowej definicji, ale bez prymitywnych zachowań. Ty natomiast jesteś z pewnością kulturalny, tylko się zachowujesz nieadekwatnie.
Lewica jest w Polsce zdefiniowana troche inaczej niz tutaj ale generalnie, to ten sam kierunek. Najwazniejszym jednak jest ( tak,tak ) fakt, ze w przeciwienstwie do prawicy, posiada ona bardzo wazna ( jesli nie najwazniejsza w tym, jak sie czlowiek definiuje ) ceche. Empatie.
Problem jest w tym, że lewicy i prawicy nie sposób dobrze zdefiniować, bo jakich kryteriów nie wybierzemy, mogą się one okazać nieważne, a główne podziały wśród polityków wystąpią względem zupełnie innych kryteriów. Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę więcej kryteriów, to nie sposób umieścić wszystkich wariantów na jednej osi od prawa przez centrum do lewa. Dlatego komuniści bywają zwani prawicą, choć u nas się ich włącza w lewicę, żeby lewicę zaatakować. Dlatego też lewicą nazywa się partie z programem socjalnym jak 500+, ups, to wskazuje PiS.
Podział, względem którego PiS jest prawicą, a SLD lewicą, nie uwzględnia już innego kryterium niż światopoglądowe, wobec tego mielibyśmy politykę podzieloną względem religii i poglądów na aborcję (choć SLD nigdy w tym względzie liberalnie nie działało).
Jest nazewniczy bajzel. PiS, partia lewicowa pod kątem grania postulatami społecznymi, empatii nie ma. SLD, partia z programem ograniczającym się do sukcesu Leszka Millera, chyba coraz bardziej nieprawdopodobnego, też empatii nie ma. PO udawała przez 8 lat empatię i ludzie przestali wierzyć. Kukiz empatii ma tyle, że proponuje kobietom gwałty trochę bardziej wulgarnie niż Palikot. Korwin śpi, nie wiadomo, czy ma wtedy empatię. Petru, hihi, czytałem fajną jego wypowiedź, że kredyty we frankach są bezpieczne. Petru nie włącza się w światopoglądowy podział na prawicę-lewicę, a zdaje się wskrzeszać podział gospodarczy. W tym względzie jako partia najbardziej wolnorynkowa Nowoczesna jest przeciwko postulatom socjalnym.
To tak z grubsza, można analizować dokładniej, tu taka frakcja w PO, tu inna, tu narodowcy u Kukiza, którzy Kukiza zaskoczyli, że w momencie wciągnięcia na listę nie przestali być narodowcami, Wipler Nie Bijcie Mnie u Korwina, okrągły budynek jest raczej cyrkiem niż sejmem.