Teraz jesteśmy dwie :) Mnie tam mogą zabić - co za różnica, ale do premiery "Piratów z Karaibów 2" niech zostawią mnie w spokoju... ;) :* Pozdrawiam i fanów i antyfanów Orlanda - bo przecież są "Gusta i Guściki" :) :) :)
Kaileena

No właśnie, co dwie głowy, to nie jedna:) Niech nas zostawią w spokoju:P No powiedz...czyż nie mam racji??? Chociaz mój stosunek do niego nieco złagodniał, ale nie zmienił się:D
Cieszę się, że mnie popierasz:)

to juz jestesmy 3... :) ja tam blooma nienawidze, ale nie bede go jakos baaaaardzo bluzgac (moze tylko troszczeczke - ale to w innym komentarzu) ja tam kocham Nortona i sie przyznaje do tego calkowicie i wszedzie :D jest idealnym aktorem, a facetem - tego nie wiem, bo go nie znam niestety, ale wiem za to, ze jest zabojczo przystojny :) jednak wyglad to tylko dodatek - glownie liczy sie to jak gra - a tu nie mozna mu niczego zarzucic. ciekawe czy na stronie o "orlim" ktos sie ze mna zgodzi? :) chcialabym, bo to by znaczylo, ze nie tylko piszczace laski lubia blooma, ale tez madre dziewczyny, ktore cenia sobie gre rowniez innych doskonalych aktorow....

ja tam bluma tez nie lubie. jest taki sexy ze az nie jest sexy :P :DD a i aktorem nie jest wybitnym...

Mi tam gościu jest właściwie obojętny. Nie gra najgorzej, nie gra też doskonale, po prostu normalny aktor, jako elf był dobry, w "Królestwie niebieskim" też mi nie przeszkadzał, tak samo w "Piratach...", ale wciąż pamiętam go z "Troi", a w tym filmie go nienawidziłam. Trzeba jeszcze poczekać z ocenami, myślę, że aktor z niego może być w przyszłosci niezły. Podoba mi się to, że lubi zwierzęta.
A co do wyglądu-nie jest w moim typie, ale nie uważam, żeby był brzydki. Dla mnie Orlando Bloom jest po prostu normalny, nie robi z siebie wielkiej gwiazdy i nie pozuje na twardziela. Widać, że równy gość, a to, że wygląda tak, a nie inaczej, nie musi oznaczać, że to jakiś laluś czy coś takiego.
Pozdrawiam

wiesz co zgadzam sie w 100% . co to ma być porcelanowa laleczka, on jest taki pedalski że szok ale buźke ma ładniutką

Hehe... No nie mogę się z Tobą zgodzić, bo Orlando bardzo mi się podoba:D Jako Legolas był fantastyczny, jako pirat dobry, ale bez żadnej rewelacji, a jako Parys - koszmar normalnie:D Ale i tak go lubię. Polecam poczytać z nim wywiady - widać, że ma coś do powiedzenia:D Ale rozumiem, że komuś może się nie podobać, bo jak mądrze się mówi piękno jest w oku patrzącego. Co do Edwarda Nortona, to też go uwielbiam - stawiam go na równi z Alem Pacino, Robertem de Niro, Dustinem Hoffmanem (dalej nie będę wymieniać:D) Pozdrowienia dla wszystkich Fanek i antyFanek Orlando:D

"Piękno jest w oku patrzebującego", bardzo ładny tekst:)cush, może i macie racje.
nie bede się przekomarzać:P
Pozdro:)

dopisuje sie do wiekszosci. ni z niego porzadny aktor, ni z niego facet :-)

Popieram wszystkich, którzy nie lubią lub nienawidzą Blooma, uwielbiają i kochają Edwarda Nortona oraz innych genialnych aktorów.
Pozdrawiam:)

heh..ja tez sie przyłaczam! ja tam sie fanek orliego nie boje;)ten facet wyglada jak jakiś transwestyta;)bez komentarza
p.s. depp góra!

wkurzaja mnie takie komentarze buuuu!!!!! jestem ciekawa skad autorka tego tematu wie co Orlando B. ma w gatkach?...lub tez czego nie ma...
Mery, napisz że jest drewnianym aktorem, ze wkurza cie jego gra, miny, akcent etc.. ok, nie ma to jak konstruktywna krytyka...ale takie teksty są po nizej krytyki... nawet gdyby był eunuchem, nie powinno chyba ci to przeszkadzac... nie sądze żebyś miała kiedykolwiek szanse to sprawdzić..;)))

to tyle;)))

Haha, Maddy, to było przenośnia:) Osobiście nie mam zbytniej ochoty na sprawdzanie dosłowności tych słów. No i szans, jak mówisz też nie mam choć wcale mi to nie przeszkadza:D
Bez przesady, nie wygląda jak transwestyta;)
Akurat do jego głosu i akcentu nic nie mam wręcz przeciwnie, uwielbiam go słuchać:)( wiem wiem, jestem dziwna:)).
Chociaz ostatnio usłyszałam, że chciałby być johnnym deppem. Marzenie ściętej głowy być choć jego cieniem, ale jakoś po tym chłopaka polubiłam:P:D

Kto by chciał sprawdzić czy on coś ma czy nie ma w spodniach:) Zresztą jaka to różnica i tak kochają go jego zagorzałe fanki, nawet jakby nic nie miał;)Z tym traswestytą to troszkę przesadzone. Powiedziałabym raczej, że nie jest męski, jego twarz trochę ma kobiece rysy (to tylko moje zdanie). Popieram cię Mery. Baaardzo daleko mu do Johnnego, a jeszcze dalej do innych aktorów. Pozdrawiam;)

co wy tak sie przyczepiłyscie jego wyglądu, przeciez to normalne ze nie bedzie sie wszystkim podobał, wyglada jak wyglada, nie każdy aktor musi być typem macho...mi najbardziej przeszkacza to że wiekszość ludzi tylko obrzuca go bluzgami (typu: Orli to totalna dupa) - doprawdy krytyka na poziomie...tak jakby to była jego wina że laski za nim sikają hehe;)) może powinien sobie zrobic jakas szrame na twarzy czy coś??, albo bić głowa o ścianę i wołać "Boże dlaczego pokarałeś mnie taką twarzą!!!!!!!" ...a co do jego zagorzałych fanek...wydaje mi sie że chyba ma wiecej zagorzałych antyfanek, a jeśli ktos już OŚMIELI sie napisać że go lubi, to jest wyzywany od bezguścia, rozumiem że posty typu "ja go kocham", "ah jaki on przystojny" są irytujące, ale troche tolerancji... z tego portalu korzystają osoby w różnym wieku, niech sobie wzdychają do niego, komu to przeszkadza?? jesli ktoś chce porozmawiać o grze aktorskiej a nie o wyglądzie z pewnością znajdzie partnerów do rozmowy...

....oczywiście że daleko mu do Johnnego, w ogóle nie rozumiem jak można porównywyć tą dwójkę, Johnny to doświadczony aktor, wystarczy spojrzeć na jego dorobek, a Orlando dopiero zaczyna, czas pokaze jak sobie poradzi...

pozdr;)

Nic nie mam do ludzi, którzy go lubią. Irytują mnie tylko fanki zakochane w nim po uszy i co gorsz, obnoszące się z tym wszem wobec. Nie porównałam Johnnego do Blooma, tylko napisałam co powiedział, zreszta to porównanie nie byłoby fair, bo jak mówisz, Bloom jest jeszcze młody. A jego wygląd- kwestia do ustalenia. Jak już pisałam uwielbiam jego głos.
Osobiście nie polecam mu walenia głową o ścianę...to może trochę boleć:D
I oczywiście masz rację:)
Pozdro:)

hej Mery:) to znowu ja hehe;) coś mnie zastanowiło, pozwoliłam sobie obejrzeć twoje ulubione i ku mojemu zdziwieniu na twojej liście widnieje Orlando, nie chce sie czepiac i w ogóle hehe;)), ale jeśli chodzi o mnie to aktorzy który znajdują sie w moich ulubionych, nie są tam bez powodu, niektórych uważam za bardziej utalentowanych, innych za mniej, ale łączy ich to ze darzę wszystkich sympatią i raczej nie powiedziałabym o żadnym z męskiej czesci moich ulubionych że "nie ma jaj" hehe;))

to tylko takie moje przemyślenia:))..nie musisz odpowiadać na ten post ;)

pozdrawiam:))

Rozumiem to, że cię to zastanawia. Otóż Bloom jest na mojej liscie ulubionych, za jego świetny głos:) I tyle.
Dlaczego nie zostawiłaś mi komenta?????????????????;)

Ja sądze, że jest przystojnym lalusiem. Bo niemogę powiedzieć, że jest ochydny, obrzydliwy itp., wystarczy, że mam lapsów w budzie. Chociaż jeden mógłby przypominać, wyglądem Bloom'a aby podtrzymywać poziom klasy. Ale czego ja się mogę spodziewać po 9 kolesiach nieudacznikach?? Wracajac do tematu, Orlando gra fajnie i kiepsko, to zalerzy w którym filmie. Moim zdaniem dobrze grał w ,,Królestwie niebieskim'' oraz ,,Piratach z Karaibów'', inne to już średnie lub kiepskie. Jednak do faceta nic nie mam jest to jest, a jak go nie ma to też żaden problem. Pozdro.

.....moze załóżcie cały temat dotyczący antyfanek Blooma i tam do woli na niego jeźdzcie.....skoro on Wam aż aTAK wadzi....ekhm...

Ta parodia aktora jest w rankingu FW przed takimi nazwiskami jak Tom Hanks, Jack Nicholson i (o zgrozo)AL PACINO. I weź tu człowieku wierz w wiarygodność tego rankingu...