Dlatego z ciekawości sięgnąłem po jego biografię. Okazało się dodatkowo, że jest ćpunem, alkoholikiem, nieukiem, kompletnym idiotą, który jest totalnie nikim, a wszystko co zawdzięcza ma tylko i tylko i tylko, tylko tylko dzięki swojej żonie, bo sam nawet do kibla nie trafi. Przy takiej miernocie największy jełop poczuje się lepiej. Oczywiście po jakimś czasie czytelnik wczuwa się w jego poziom dna i jest nawet kilka zabawnych sytuacji. Mega loser dla bezmózgich nastolatków.