Podobają mi się jego filmy ale ze względów efektów specjalnych. Rozumiem, że gra aktorska i scenariusz to całkowita porażka, ale wy nawet nie doceniacie efektownych scen np. wypadków.
Wypadków w których widać, że zderzające się samochody są puste? Nikt nawet nie stara się tego zatuszować.
No i inna sprawa, jeśli mam już iść na film tylko dla efektów, w którym scenariusz i gra aktorska to porażka, to wolę wybrać się na duży blockbuster, w którym tych efektów będzie o wiele więcej, a sam film bedzie o wiele bardziej widowiskowy.