Hehe no musze sie zgodzic z Tobą... Widziałam go jeszcze w "Trzech Kameliach" i spodobał mi sie ten jego zawiadacki uśmieszek ;p

Pozdrawiam

Rzeczywiście, w "Trzech kameliach" był naprawdę doskonały, a co do "Casablanki"...
uważam,że Bogart zasłużył sobie na takie "stereotypowe" postrzeganie ;-)

O, i to jak zapala papierosa dla siebie i Betty Davies... Mmmm:)
(Nie żebym paliła, ale to było bardzo sexy)

nie chodzi o stereotypy, ale o to, co się komu podoba - z żalem przyznaję, że zakochałam się w Bogey'u przez Sabrinę...:,

eee Bogart to ogien,Paul ok-ale ta fryzura??nie,nie

Zdecydowanie bardziej ujmujący od Bogarta. ;)

Pewnie, że jest przystojniejszy... ale Bogart lepiej pije i pali ;P