I co z tego?

No to, ze jest fajnie. OT CO

Fajnie? ta minka" ;/" raczej wskazywała na coś innego. :)

Różnie to mozna interpretować.. hmm a czy to takie ważne? pewnie nie.. wiec pozdrawiam :)

Nie, nie, spoko.
Również pozdrawiam :)

Fakt. Każdy normalny reżyser by ją już dawno wyrzucił za to jak beznadziejnie gra role w jego filmach. A może jedynie trzyma poziom całości?

eeeeeeee... no przecież nie mam nic do tego... spokojnie...

Twój mąż nie dba o Ciebie?

Od mojego męża to mógłbyś sie wiele nauczyć i naucz sie czytać ze zrozumieniem kolego."żona to ma z nim dobrze" kumasz??? czy jeszcze nie dotarło???

Podejrzewam, że jej zazdrościsz takiego męża, stąd ten temat ;)

A ja podejrzewam, że jesteś zakompleksionym chłopaczkiem, który nie ma co ze sobą zrobić wiec siedzi na internecie i czepia sie ludzi. Jak ci mój temat nie pasuje to nie odpisuj. Być może w szkole nie uczyli ciebie czytać ze zrozumieniem... i widzę, że masz problem nie tylko z czytaniem. Otwórz się na ludzi koleżko.. nie bierz zycia tak dosłownie, przestań oceniać ludzi skoro ich nie znacz, nie podejrzewaj- zajmij sie swoim życiem :) wyluzuj... bedziesz szcześliwszy

Podejrzewam, że poczucie żartu lub ironii są Ci obce? Kompleksy wyszły właśnie z Ciebie w tym momencie koleżanko. Zastosuj radę o wyluzowaniu do własnej osoby.

Za dużo podejrzewasz... podejrzliwy jesteś :/ 3 wdechy i luzik. Nie strosz piórek :) Jesli pomogłam ci wyładować napięcie, albo sprawić, że poczułeś się bardziej dowartościowany to super!!! Pisz zawsze jak bedziesz miał słaby dzień :) pogadamy, z chęcią odpiszę. :) polecam sie i pozdrawiam.

Nie wybrnełaś wcale ;)

Zmien się, bo będziesz zgorzkniałą babą na starość, mąż od Ciebie odejdzie i Twoim jedynym zajęciem będzie krzyczenie na dzieci z okna, że za głośno się bawią lub uprzykrzszanie życia sąsiadom.

Przygłupów niestety nie brakuje :) Martw sie o siebie pajacu...sam sie zmień bo żadna cie nie zechce. Pewnie nawet nie masz dziewczyny... Nie wiesz,że facet musi być albo przystojny albo inteligentny??? Mam nadzieje, że Bozia ci ładną gębę dała bo po twojej rozmowie wnioskuję, ze "to drugie ci nie grozi". Znajdz sobie hobby albo coś... a ja nie mam ochoty dyskutować w pajacami.

Przeczytałam waszą rozmowę i widzę jedno - Marcin stwierdził, że Milla nie ma talentu i tylko u męża ma szansę zaistnieć (co w sumie jest bliskie prawdy), po czym zapytał czy o ciebie mąż nie dba. I tu zaczęła się twoja interpretacja i obrażanie współrozmówcy. W każdym kolejnym wpisie bardziej po nim jedziesz, czym pokazałaś jaki poziom prezentujesz.

Zawsze agresywna reakcja jest wtedy kiedy kończą się argumenty, zamiast odpuścić bądź stwierdzić że faktycznie dba o Milę bo widać że robi to dla niej to wymyśla że może się czegoś od jej męża nauczyć nie znając człowieka. Ale czego się spodziewać na filmwebie.

To sie nazywa Nepotyzm

To się nazywa seria Resident Evil, więc siłą rzeczy postać głównej bohaterki gra Mila. Z tego co widzę poza tą serią grała tylko w jednym filmie Andersona.

Resident Evil jest na podstawie gier gdzie co każdą część był inny główny bohater więc mówienie to się nazywa Resident Evil jest pewnym nadużyciem.