lepiej gra psychopatycznego morderce(jesli tak moge to nazwac) granda w oficerze niz jakiegos adwokata w magdzie m.
jaki serial taka gra,
ale rzeczywiście rola twardego bandziora bardzo mu wychodzi, aczkolwiek w białej sukience był równie dobrym księdzem jak w oficerze bandziorem
Biała sukienka... hmm... chyba na długo pozostanie moim nr 1 jesli chodzi o Małaszyńskiego. Może to dla tego ze to pierwszy film w ktorym go widziałam. Chociaż zobaczymy co pokarze Twierdza szyfrów, Świadek Koronny czy Post Mortem
Ja Pawła podziwiam za to, że tak dobrze potrafi wczuć się w każdą rolę. Na ekranie sprawia wrażenie jakby równie łartwo przychodziło mu granie księdza, mordercy o dwóch twarzach i kochającego idealnego faceta. Naprawdę widać, że w swoją pracę wkłada całe serce.
Wydaje mi się, ze w chwili obecnej to jeden z najlepszych, jak nie najlepszy polskich aktorów młodego pokolenia :]
Też uważam że z młodych aktorów jest jednym z lepszych. Poza tym jest fajnym człowiekiem, przynajmniej takie odnoszę wrażenie słuchając i czytając wywiady z nim.
Masz rację.,.. jest w nim coś... normalnego :] Ciężko to określić, ale nie czuć w jego wypowiedziach tego przesiąknięcia showbiznesem i dumy, czy postawy typu 'co to nie ja'. Wydaje się być zwykłym miłym i otwartym facetem. :] Podoba mi się taka postawa :D