Jeśli ten aktor nie zacznie bardziej starannie dobierac sobie role to do końca kariery pozostanie Korzeckim z Magdy m.W sumie dobrze zagrał Granda w Oficerze, tyle tylko że taką Magde będą powtarzać w TVN niewiadomo i ile razy.Serial Twarzą w twarz nic nowego nie wnosi.Ten sam schemat,szlachetny rycerz i księżniczska,podobnie w Tajemnicy twierdzy szyfrów.Przykładem tego jak dobrze kierować swoją karierą jest Borys Szyc.W jego przypadku nie mam mowy o szufladce, bo gość gra tak skrajne postacie jak Albert z Symetri czy Kruszon z Oficera.Tego brakuje najbardziej Pawłowi Małaszyńskiemu który po roli w Oficerze wydawał się objawieniem.Bo tak naprawdę czym różnią się od siebie Korzecki,Ważka czy Johann Jorg ?