Ta piosenka ostatecznie mnie do niego zniechęciła.Beznadziejny,bezsensowny,przesycony agresesją kawałek.
Ja jako fan Peji powiem że masz racje. To jedna pierwszych piosenek Rycha i niestety jedna z tych mniej udanych w jego karierze ( słabsze są tylko dissy na Liroya). Polecam za to takie piosenki jak ,,k**** życie '' ,,Wlaściwy wybór'' ,,Być nie mieć'' ,,dzień zagłady'' właściwie im nowsza piosenka Rycha tym lepsza