powrót do forum osoby Peter Serafinowicz 
W tym filmie mimo iż Peter grał tylko parę scen to poprostu ŚWIETNIE się spisał...najbardziej podobała mi się scena, gdzie opiepszali się z Shaunem i Eddem xD...ma fajny akcent, a dzięki temu dobrze się słucha, jak krzyczy xD :D
- It's four in the fucking morning!!!
- It's saturday!!
- No it's not! It's fucking sunday!! And I've got to go to fucking work in four fucking hours because every fucker in my fucking department is fucking ill, that can you see WHY I'M SO FUCKING ANGRY!!!
... and the front door is open AGAIN!!!xDxD też mi się ta scena podoba!:)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
