Ja go kojarzę głownie z filmu Czekolada, grał tam straszną szmatę. Okropna była ta jego postać, zagrał ją bardzo dobrze ale niecierpię tej postaci. Oglądam sobie filmy na youtube i stwierdzam że facet jest super aktorem. Bo jak ktoś kto wydaje się taki miły może zagrać takiego gnoja? Po prostu super gra, w PB ten Abruzzi to też nie jakiś aniołek ale budzi sympatię. Moje ulubione postacie to Abruzzi i T-Bag:) Niby negatywne ale budzą we mnie najwięcej pozytywnych emocji. A ten aktor jest świetny.
No właśnie on ma coś takiego, że gra kogoś mało lubianego raczej a sam wydaje się sympatyczny ze szok;)
Ale wydaje sie sympatytczny w filmie, czy jako aktor? Bo jako aktor, to raczej na pewno jest ;). Nie zapomne, jak ktos sie chwalil, ze prosil o autograf i wspomnial o tym, ze ma siostre, to Peter wsadzil do koperty nie tylko autograf dla tej osoby, ale i dla siostry ;).
Jako osoba wydaje się bardzo miły. Zobacz filmiki np na youtube. Jak się fajnie uśmiecha, od razu trzeba go polubić. A w filmach gra takie osoby że raczej do gustu nie przypadają. Pisałam że przed PB kojarzyłam go głównie z Czekolady, jak polubić tą jego postać? Okropnego i obleśnego faceta gra a naprawdę taki miły facet. To znaczy tylko tyle że to świetny aktor skoro w sekundkę potrafi zmienić się z fajnego gościa w takiego kogoś jak Serge z Czekolady.
Ale co wy chcecie od Serge'a? :P Fajny był... tylko się troche pogubił. Kościół z burmistrzem oraz alkohol troche wyprało mu mózg, ale nie był znów takim strasznym 'okropnym i obleśnym facetem'.
Ale i tak najromantyczniejszy i najkochańszy był w Tańcząc w ciemnosciach jako Jeff... =)
Dokladnie o to mi chodzilo, ze jest bardzo mily :D. Filmiki widzialam, mam sybskrypcje na jego nazwisko ;)). A ja nic nie chce od jego postaci z"Czekolady", bo...dopiero ja w niedziele obejrze :DD.
To oglądaj, oglądaj;) jeden z moich ulubionych filmów. Niestety Peter nie ma w tym filmie najlepszej roli, za to uwielbiam rolę Deppa;) książka też super
Alien ma racje - świetny film ^^ Koniecznie zobacz. Zwłaszcza jeśli lubisz tak Petera.
A rola Deppa - hm... jakoś nie za bardzo mi sie tutaj podobał. Najbardziej lubie ksiedza - takie fajne oczy miał ^^ Zwłaszcza przy spowiedzi Serge'a był fajny :P
-Żałujesz?
-Tak, tak... żałuje
I teraz mam smaka :)). Bo wiesz, ze bardzo go lubie ;). W poniedzialek na blogu pewnie cos wspomne o tym filmie :).
Wiem, wiem, że go bardzo lubisz ^^ Kto go nie lubi?
Ja muszę się przyznać, że miałam taki etap 'całkowitej facynacji' - to byłą obsesja na jego punkcie, ale w tym momencie w mojej symaptii do niego jest mniejsze steżenie obsesji... wręcz jej nie ma i pozostało samo "bardzooo lubię"
Ale nadal bez wątpienia jest to jeden z moich ulubionych aktorów. Tylko, że przy pozaniu go wskoczył tak na 1. miejsce mojej TOP :D A tearz troche spadł i się wszystko mniej więcej wyrównało.
I nadal wątpie czy znajdzie siektos kto pobije ukochanego Ala Pacino... Który sie trzyma na tym 1 miejscu... juz uhuhuh... Od pierwszego zetknięcia się z jego filmem. Myślałam, ze 'tym wybrańcem' będzie właśnie Peterek... ale cóż. Nawet ja nie mam kontroli nad swoimi uczuciami i mózgiem :P
Nie mogę się doczekać tego "wspomnienia".
Tak i wszystkich wokolo mecze moja obsesja, dobrze, ze Wy mnie rozumiecie ;)). Kurcze, ciekawe, czy mi tez przejdzie do etapu "bardzooooo lubie", bo jak na razie, to jest "baaaaaaaaaaaaardzoooooo lubie" :) (ale jest jedno "bubu" - nadal nie mam autografu :P :)))). Z drugiej strony, predko mi chyba nie przejdzie, skoro przez ponad 10 lat na 1 miejscu byl Tommy Lee Jones, a Peter go za miesiac wykopal na 2...
A Al...hm...dobry aktor, ale jak na razie na czele Peter...a zaraz po nim Jones.
A ja mam własnie takie 'skoki' niktórych na szczyt.
Np. filmy 1. Al PAcino (ale i tak ze 2 czy 3 razy juz go ktoś wyprzedił tak na miesiac... ale i tak jest pierwszy)
Muzyka: Till Lindemann (on jest nr.1 ale ze tak samo jak z Alem... jednak jak na razie nie ma żadnego... Tillus jest ukochany xD)
Mam go anwet na nowym avatarku.
Bo gdzieś przeczytałąm "Wszyscy maja Johnny'ego, mam i ja". A ja nie chce byc jak wszyscy xD
Już nie ma na FW takiego szału na Deppa:( Kiedyś był na pierwszym miejscu w top100 a teraz go wyprzedziły byle gwaizdki serialowe;( szkoda. Ja będe miec zawsze Deppa bo co mnie obchodzą inni;) mają to dobrze;) Depp juz długo jest u mjie na 1 miejscu
Trzeba miec wlasne zdanie i kropka :)). A nie patrzec na tych, co ida za moda. Alien, Revenga, Wy macie wlasne zdanie i to lubie w ludziach.
za to moje własne zdanie już mnie kilka razy pojechali;) ale ze ja mam to nie powiem gdzie to niech piszą co chcą
Mi się znudził były avatarek.
Teraz mam ładniejszy ^^
Na mnie raczej nigdy nie nakrzyczeli - nie będę gadać z kretynami :P Jak to było... ? eee... nigdy nie rozmawiaj z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem. Tak, tak było ^^ Uwielbiam to zdanie ^^
O! I mówicie mi Kasia =)
Jutro :P. Pamietam, wrylo mi sie to w pamiec :)). A czekaja na mnie jeszcze "Nieustraszeni bracia Grimm" i "The Million Dollar Hotel", a niedlugo "Fargo".
Opis Paula-Marie Muscata (wg filmu - Serge'a):
"Łysy był niski, ale barczysty; w koszuli w szachownicę, z rękawami podwiniętymi na błyszczących czerwonych rękach i w małych okularach intelektualisty, dziwacznie się gryzących z topornymi rysami jego mięsistej twarzy. Wydawał się jakiś wrogi całemu światu i raptem zdałam sobie sprawę, że widziałam go już przedtem."
Ratunku! :DDDD.
Czytałam książkę ale jak czytaliście też to wiecie że dużo zmienili. Stormare mi pasował do tej roli, uważam że bardzo fajnie zagrał.
Zagrał super, ale ten opis jego ksiazkowej postaci nieco odbiega od jego wizerunku =) Ale i tak świetnie pasował.
Książkę nie wiem czy przeczytam... Na razie jestem w trakcie kończenia I nie było juz nikogo, a później autobiografia Marlona Brando na mnie czeka ^^ Ale ja jestem zapracowana ^^
Czekolada to fajna ksiażka. Ma dużo opisów, zawsze jadłam czekolade jak ją czytałam bo tak dużo jest tam o robieniu czekolady napisane, o tych smakach i zapachach że na czczo się nie da;)
Taaak, ja to samo mialam na filmie, chcialam jesc i jesc :). Nie wiem, czy ja przeczytam, ale mam zamiar, zobacze, czym sie rozni od filmu...i jak bardzo rozni sie Muscat ;D.
A ja nawet, powiem wam szczerze, że nie miałam takiej ochoty na filmie :P
Raz miałam coś takiego na PzK: Klątwa Czarnej Perły kiedy Barbossa obraca, a nawet nie Barbossa tylko chyba Jack, a może najpierw jeden potem 2, nie ważne - w ręce jabłko, a potem gryzie... Tak mi sie jabłek zachciało, a w domu żadnego nie było - tydzień się męczyłam z tym, a potem jak sobie kupiłam to jadłam przez następny :PP
Widzę Black Falcon, że jesteś prawdziwym fanem Petera Stormare`a. Nic dziwnego, w końcu to świetny aktor. Ja sam zwróciłem na niego uwagę, gdy wystapił w 1998 roku u boku mojego ulubionego aktora Bruce`a Willisa w "Armageddonie" i "Kodzie Merkury". Szkoda, że Stormare grywa głównie role drugoplanowe, ale na szczęście są reżyserzy, którzy potrafią jego drugoplanowość świetnie wykorzystać. Ja sam najbardziej lubię go w: "Fargo" braci Coen, "Million Dollar Hotel" Wima Wendersa, "Tańcząc w ciemnościach" Larsa Von Triera [ostatnio film dołączony był do 'Przekroju'], wspomnianej przez Was "Czekoladzie" Lasse Hallstroma, "Nieustraszonych braciach Grimm" Terry`ego Gillima, no i oczywiście w "Prison Break":)
A czy ktoś z Was widział może występ Stormare`a w jednym z odcinków "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas" (CSI: Crime Scene Investigation)?
Niektórzy aktorzy zawsze grają drugoplanowe role ale właśnie z nich są znani. Dziwny byłby film gdzie Peter grałby głowną rolę, on jest stworzony do ról drugoplanowych.
Dzisiaj Wam odpowiem z cytatami :D.
"Widzę Black Falcon, że jesteś prawdziwym fanem Petera Stormare`a. Nic dziwnego, w końcu to świetny aktor. Ja sam zwróciłem na niego uwagę, gdy wystapił w 1998 roku u boku mojego ulubionego aktora Bruce`a Willisa w "Armageddonie" i "Kodzie Merkury". Szkoda, że Stormare grywa głównie role drugoplanowe, ale na szczęście są reżyserzy, którzy potrafią jego drugoplanowość świetnie wykorzystać. Ja sam najbardziej lubię go w: "Fargo" braci Coen, "Million Dollar Hotel" Wima Wendersa, "Tańcząc w ciemnościach" Larsa Von Triera [ostatnio film dołączony był do 'Przekroju'], wspomnianej przez Was "Czekoladzie" Lasse Hallstroma, "Nieustraszonych braciach Grimm" Terry`ego Gillima, no i oczywiście w "Prison Break":)
A czy ktoś z Was widział może występ Stormare`a w jednym z odcinków "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas" (CSI: Crime Scene Investigation)?"
Zeby tylko :). Staram sie ogladnac wszystkie filmy z nim, udzielam sie na jego forum i tutaj, szukam muzyki, filmow, wiadomosci, robie teledyski ;). Zgadzam swie, aktor jest doskonaly i na pewno zasluguje na swoj wlasny film, o ktorym tak marzy, a nie na usmiercanie go po 5 minutach! Owszem, czesto sa to role drugoplanowe, ale zwykle przycmiewaja tych pierwszoplanowych...Jak chocby w "Nieustraszonych braciach Grimm", gdzie cala moja uwaga skupiona byla na Cavaldim ;D. Trzeba byc geniuszem, zeby umiec zagrac tyle przeroznych rol i to tak przekonywujaco. A co do "CSI", to widzialam, ale tylko na Youtube, byl moze juz ten odcinek w Polsce? I ktory to byl?
"Niektórzy aktorzy zawsze grają drugoplanowe role ale właśnie z nich są znani. Dziwny byłby film gdzie Peter grałby głowną rolę, on jest stworzony do ról drugoplanowych."
Przeciez gral prawie glowna :). W "Hamiltonie".
Nie widziałam tego filmu:) Może zacznę oglądać filmy z jego listy. Chodziło mi o to, że niektórzy aktorzy całe życie czekają na pierwszoplanową rolę ale i tak sa najbardziej znani z tych drugoplanowych. A PB jego rola była świetna, a nie jakiś tam Scofield. Najlepsze postaci to Abruzzi i T-Bag. Ale jak zauważyłaś, facet dopiero się rozkręcił to go rozstrzelali.
Ja ogladam wszystkie z jego udzialem! Nie mow mi o Scofieldzie, nie wiem, czy ktos go tu lubi, ale wg mnie Peter zostawil daleko w tyle Wenta swoja gra. Byl duzo wyrazistszy i po prostu lepszy :). Knepper tez gral dobrze, ale T-Baga, jako wierny fan Abruzzi'ego, nie cierpie ;D. A co do smierci Johna, to podobno Peter sam chcial odejsc, bo woli krecic filmy...Jak pierwszy raz nie bylo go przez kilka odcinkow, to tez polecial (w doslownym sensie ;) krecic film...
szkoda, bo jak teraz usuną T-Baga to zostaną tylko te mdłe postacie. Mam nadzieję że on przynajmniej zostanie do końca
Nic dziwnego, że Stormare zagrał najlepiej w PRISON BREAK, wszakże był najbardziej cenionym aktorem z całej ekipy, a informacja, że terminował u samego Bergmana mówi sama za siebie.
Co do "CSI: Krymialne zagadki Las Vegas" to dokładne informacje, w którym odcinku serii zagrał znajdziesz na pewno na IMDb.
A kwestia, że Stormare ginie zazwyczaj po 5 minutach też jest moim zdaniem mocno przesadzona, gdyż we wszystkich lepszych filmach (m.in: wiekszość przytoczonych przez mnie we wcześniejszej wypowiedzi tytułów) wychodził zazwyczaj żywy i grał sporo. Fakt, że często ginął, ale najczęściej w różnego sortu podrzędnych ("Maska diabła", "Udając Boga" itd.), bądź nieudanych produkcjach ("8 mm", "Szyfry wojny").
Watpie, zeby T-Baga usneli, zwlaszcza po trailerze 3 sezonu. A co do usmiercania postaci Stormare'a w wielu filmach, to mam na koncie ich kilka i jak na razie przezyl w 3 gora ;). Fakt, moze w tych "gorszych" ginie czesciej, ale tak sobie mysle, czy "8 mm" bylo naprawde takie zle? Slyszalam dobre opinie...a sama dowiem sie dzis / jutro ;D.
Mam nadzieję ze go nie usuną. Musi byc ktoś przeciwny Michaelowi i tym innym aniołkom. Już nawet Kellerman się nawrócił, więc wcychodzi na to że T-Bag będzie musiał żyć:)
Bedzie, bedzie zyl, bo jest na trailerze jako glowna postac, poza tym jest jeszcze Mahone...checie linka do tego promo?
ja już widzialam. wlasnie pisalas ze jest w zwiastunie i sobie uswiadomilam ze jeszcze nie widzialam. wpisałam w youtube i znalazłam. ciesze się że będzie T-Bag:) fajnie się zapowiada wg mnie
W Hamiltonie grał główną... wręcz tytułową - ale zgadzam się, że jest stworzyny do 2-planowych ról - był... eee... dziwny w tym filmie. Żeby nie powiedzieć gorszy.
Ja osobiście czekam na film, w którym zagrałby rolę główną. Oczywiście, jest wybitny jeśli chodzi o role drugoplanowe - charakterystyczny, zapadający w pamięć, ale naprawdę przyjemnie byłoby nacieszyć sie nim i jego talentem przez cały film c: