Facet jest muzykiem, od 2003 tworzącym płyty w gatunku - jak sam określa to - psychodeliczno-progresywno-gotyckiego rocka. Coś wspaniałego!!! Trochę Ayreon, trochę PUre Reason Revolution, trochę... a zresztą sami posłuchajcie:
http://www.myspace.com/phideaux
Płyta Doomsday Afternoon jest świetna! Jak dla mnie płyta roku 2007. A gatunek? określiłbym jako modern symphonic progressive rock ;)
Słusznie, w jego własnej metce nie pasuje stanowczo słowo 'gothic', nie odnosi się w żaden sposób do tego gatunku, ani nie ma klimatu który można by opisać jako gotycki (na szczęście).
Polecam "Doomsday Afternoon" każdemu, kto przypadkiem tu wejdzie - jeśli jesteście otwarci, to muzyka z tego krążka wzruszy Was i zapadnie w pamięć.