"Gdzie była odpowiedzialność tego już dojrzałego mężczyzny?" Nie nazywałabym odpowiedzialnym faceta, który żyje z laską 15 lat, robi jej trójkę dzieciaków i nie potrafi się zdecydować na małżeństwo...
Alkohol, papierosy też zabijają i jakoś nikt z tym nie walczy. Wszystko jest dla ludzi. Najważniejsze to znać granice.
Zgadzam się z pierwszym zdaniem. Ale co do granic. Wiedzę gdzie jest granica ma tylko ten, kto ją przekroczył.
Nie tylko, jak jesteś pijany to czujesz, że to jest granica. Jak ją przekroczysz to zaliczysz zgona.
By nabrać takiego doświadczenia trzeba choć raz zaliczyć zgona, czyli innymi słowy przekroczyć granicę. Jeśli ktoś nigdy nie zaliczył zgona, to nie ma pojęcia ile musi wypić, by takiego stanu doświadczyć.
Zapewne to, że każdy ma prawo się zaćpać jeśli tego sobie życzy, upić jeśli tylko chce, lub spalić jeśli tylko to lubi.
Ano niby ma. Ale jednak nie do końca. Bo, żeby nas "chronić", radośnie wsadzą nas do celi z mordercami.
Stres też zabija, a jakoś nie jest zakazany. Wszystko jest dla ludzi, narkotyki również.
Seymour-Hoffman odbiera Oscara, a wśród nominowanych za najlepszą rolę męską m.in. Ledger i Joaquin Phoenix (brat Rivera).
http://www.youtube.com/watch?v=-VcWRJHBUDM
no niestety pewnie dostał zbyt czysty towar do tego co wcześnie brał i przedawkował - to jest właśnie efekt delegalizowanie narkotyków - po to żeby mafie mogły na tym zarabiać. Jeśli chodzi o szkodliwość, to alkohol jest na równi z heroiną i mimo to nadal legalny. Jak to wyjaśnisz ? Ja wiem dlaczego tak jest, ale może Ty napiszesz - jestem ciekaw. Jak już porównywać używki, to tylko czyste. Nie można porównać zanieczyszczone narkotyki z czarnego rynku do czystego alkoholu. Póki narkotyki nie będą produkowane przez firmy farmaceutyczne i sprzedawane pod kontrolą wraz z ulotkami [ograniczona sprzedaż na dowód osobisty - np nie kupisz danego narkotyku częściej niż 2 razy w tyg] , to nadal będzie istniała nasilona przestępczość, a ludzie będą umierać, ponieważ nie wiedzą co dostają od dealera....
Sprawdź to - nauka nie kłamie. I jest to dodatkowo porównanie na niekorzyść narkotyków [bo tych z ulicy - czyli zanieczyszczonych]
http://cdn.static-economist.com/sites/default/files/20101106_WOC504_0.gif
Pewnie nie wierzysz, że akohol to narkotyk - psychotrop ..prawda? a gdyby mdma było w postaci napoju, to byś już się nie bał psychotropów :D ?
i jeszcze tutaj: http://assets.theatlantic.com/static/sullivan/6a00d83451c45669e20133f581b565970b -550wi
PS Maryśka nie jest do końca bezpieczna. Spory odsetek ludzi po niej odczuwa niepokój, a u niektórych z predyspozycjami, może rozwinąć się psychoza. Nie mniej to rzadkie....ale możliwe...a rzadko, kto wie jakie ma predyspozycje
co ty gadasz człowwieku równie dobrze od kawy może powstać schizofremia. Kto chce to pali, pije czy tam ćpie nobo bądźmy szczerzy ludzie nie patrzą na zdrowie wystarczy popatrzeć ile ludzie biorą legalnych papierosów czy alkoholu. Dla mnie alkohol to najgorsze gówno ale ludzie myślą że to fajne bo wszyscy piją. I do tego ludzie po piciu alkogolu zmieniają się w upośledzonych umysłowo aż się chce rzygać. Wole 100 razy bardzej marichuane niż alkohol. Marichuana nie uzależnia, zawsze można przestać a ci co gadają że uzależnia to wyczytali to na internecie i robią z siebie znawców. Na pewno w jakimś stopniu jest szkodliwe, ale nie uzależnia no chyba że mamy coś z głową ale wtedy od wszystkiego można się uzależnić.
W ogóle skąd pomysł żeby zakazywać roślin ? To wbrew naturze ! Ludzie już zgłupieli od tej polityki i ustaw. Rozumiem zakazać h*jowy alkohol, dopalacze czyli chemiczny shit ale rośline zakazywać ? Niedługo zaczną zakazywać ludziom kontaktu z łąkami, drzewami, trawą, wodą itp.
Marihuana nie uzależnia?!! KopsonKrk - szczerze mnie rozbawiłeś, widzę że gotów jesteś w jej obronie pisać nawwet takie bzdury. Pisz - twoje prawo - ale nie przecz faktom, bo się ośmieszasz; otóż kolego z Krakowa - ona, tak jak i inne narkotyki (alkohol, to jeden z cięższych narkotyków, tyle że legalny) UZALEŻNIA. Pogadaj z tym, którzy leczyli sie w ośrodkach a "tylko" palili trawę - myslę, że podałem Ci namiar na wiarygodne źródło. Nie chcę z Tobą polemizować, wiem swoje, wiem skąd wiem i to m i starczy, by pisac z przekonaniem i 100% pewnością to, co powyżej napisałem. Pozdrawiam!
tylko nie zapomnij rano wypic red bulla (czy innego chemicznego napoju), popic kawa i zjesc hot-doga z zabki. Wieczorem zamow pizze i popij coca-cola, a na weekend impreza zakrapiana alkoholem (najlepiej wodka).
Hipokryci
nie piję alkoholu, nie palę, nie używam energetyków, kawę tylko jak mam kupon do Maca, nie imprezuję, pizzę jem raz na rok, z colą podobnie. Nie mów jak nie wiesz