... jest go za dużo. Co jakiś nowy film wchodzi do kin, to on w nim gra minimum drugoplanową rolę. Jakby nie było innych aktorów w Polsce.
A co do dubbingu, to wg mnie nie jest do niego zbyt dobry, bo głos ma nieciekawy. Np. do "Madagaskaru" mi zupełnie nie pasował (zresztą nie tylko on, bo Małgorzata Kożuchowska i Artur Żmijewski też tam nie pasowali, ale to chyba "zasługa" reżysera polskiego dubbingu...).