Nie rozumiem, czemu większość z was uważa go za antypatycznego czy irytującego. Jak dla mnie to jeden z najsympatyczniejszych i najkulturajniejszych polskich aktorów, wystarczy posłuchać z nim rozmowy.
No właśnie posłuchałam z nim rozmowy i dlatego uważam go za irytującą osobę. Nawet nie potrafię określić jaka maniera mnie od niego dostręcza. Wcześniej już przyznałam Michałowi rację, że PA jest dobry w "Karolu...". Ale nadal uważam że jest irytujacy jako osoba prywatna - znam go oczywiście tylko z wywiadów, więc nie zamierzam się tu dogłębnie mądrzyć. Są osobowości które uwielbiam oglądać w takich sytuacjach (Kiefer Sutherland, James Marsters - mili, elokwentni, nieśmiali), PA do nich nie należy. Może jest to spowodowane tym, że najczęściej gadał o nabożnościach (Chopin, JPII), albo nie bardzo umie się odprężyć gdy mikrofon mu podsuwają...
ro jest forumm. kazdy ma swoje zdanie.. ja tez je mam i niechce podwazac twojej opini albo jej krytykowac ale NIEDOCENIASZ GO!! nie rozmawiałam z nim i nie wiem jaki jest ale znam osoby, które go spotkały i sa zachwycone (ja mimo wszystko tez) w mediach ukazuje sie jako ciepły, fajny, miły, romantyczny, skromny i dojrzały wewnetrznie facet:) a przede wszystkim jest ŚWIETNYM AKTOREM!! umie wcielic sie zarówno w powazne role jak i komediowe:) ale to jest tylko moje zdanie.. no i.. moze jeszcze kilkuset osób:)
I właśnie dlatego mówi się: de gustibus non est disputandum :)
Jak już pisałam moja awersja jest raczej podświadoma, bo trudno mi ją ująć w słowach. Jestem za to wielka miłośniczką Kifcia Sutherlanda, choć zagrał w wielu słabych filmach :) Na miłość i niechęć poradzi się niewiele.
Mimo wszystko pozdrawiam ciepło :)
niestety, musze sie zgodzic ze adamczyk ma w sobie cos strasznie irytującego, jakas taka pretensjonalnosc tonu...