Ja również się zgadzam. Głos ma świtny! Idealnie pasuje do każdej roli! Jest świetny w takim filmie jak ,,Karol, człowiek który, został papieżem" oraz w takim filmie jak ,,Nie kłam, kochanie"! :)
Może mieć nawet głos jak Pawarotti a brwi jak Marlon Brando, co z tego, skoro gra w samych (przynajmniej ostatnimi czasy) głupich komedyjkach, nie mających żadnego sensu a przede wszystkim niesmiesznych. Wiele ten aktor stracił, wybierając kasę, zamiast porządnego kina. A szkoda...
To, że Tobie Grimed nie podobają się filmy z jego udziałem to nie znaczy, że innym też się nie podobają :].