Jak napisoł jakiś chopek na Youtbe pod klipym Franka Kimóno: "Wielki szacun. Fronczewski ma zajebisty głos , może świetnie spiewać , a jednocześnie może również być Panem Kleksem. Jakaś cząstka mojego dzieciństwa zawsze bedzie kojarzyć sie z jego głosem...". Nic dodać :)