Tego pana ze względu na jego pochodzenie i zasobność portfela nie obowiązują ramy prawne nałożone na obywateli Polski. Otóż ten "pan" może bezkarnie jeździć samochodem bez ubezpieczenia OC (obowiązkowego ponoć), przeglądu technicznego (też ponoć obowiązkowego) oraz, UWAGA!, ważnego prawa jazdy (chyba nie muszę...