1/10 acha, no dobra, wiem że QT albo się kocha albo nienawidzi, ale come on!
Nie wmówisz mi że człowiek który stworzył takie filmy jak Pulp Fiction i Reservoir Dogs zasługuje na 1/10! Przyjrzyj się konstrukcji i scenariuszowi PF to zrozumiesz, że nie jest to zwykły film i że jego reżyser jest naprawdę więcej niż przebiegły i błyskotliwy.
Troll forumowy he he dobe stwierdzenie ale sie usmialam:)))))) Pozdrawiam a Tarantino jest naprawde wybitnym rezyserem tylko nie wszyscy to widza.
Od trollów nie wymagajmy za dużo. Ich poziom rozwoju stanął na filmach Bolla,a nawet niżej. Szkoda na nich pisać.
Doprawdy chyba nigdzie na świecie prócz Polski nie ma ludzi, którzy próbują wpajać swoje racje wszystkim dookoła. Chciałam się powstrzymać od napisania tego, że nie każdemu musi się podobać gra jak i filmy Tarantino bo opinia innych ludzi na temat osoby, która według was zasługuje na niewiadomą jaką chwałę zupełnie was nie obchodzi. Wasza linia obrony to atak, wyzwiska...
Naprawdę gratuluję bo w tym momencie nie ja, a wy pokazaliście swój brak inteligencji.
Zwróć uwagę kobito,że to troll. Gość raz wejdzie i już nie wraca. Takich trzeba gnoić,bo z uwagami racjonalnymi nie ma co do nich wyjeżdżać,bo ich nie szczają.
Brakiem inteligencji jest ocenianie człowieka który niewątpliwie umie grać
i tworzyć całkiem niezłe filmy na 1. Jeżeli ktoś chce coś robić i robi to na dodatek odnosi w tym sukcesy na pewno nie zasłużył na tak niską ocenę.
A osoba która wystawia ocenę powinna mieć choć trochę pojęcia o tym co ocenia i za co wystawia taką ocenę, a argumentując swoje zdanie słowami "bo tak" albo "nie każdy musi go lubić" świadczy tylko o inteligencji danej osoby a raczej jej braku.
Według mnie NIE GRA DOBRZE, ani nie tworzy DOBRYCH FILMÓW. I nie obchodzi mnie to czy odnosi w tym fachu sukcesy. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie. SUWERENNOŚĆ-to słowo jest Tobie zapewne obce.
Tak i to mówi osoba która ma w ulubionych filmy w których maczał palce tarantino jak tak można to przecież podważa twoją suwerenność :)
widzę że założyciel tematu błysnął inteligencją. jak można być takim ograniczonym człowiekiem? nie wierzę w to (mam nadzieje że to troll).
Nie każdy musi go kochać-fakt,choć częściej się go nie rozumie.Ale trzeba go uszanować.Czemu?Bo jest jednym z twórców nowego nurtu kina-postmodernistycznego.Wiem że to trudne słowo,ale można zawsze do Wikipedii zajrzeć.Więc nie musisz kochać ani rozumieć,ale uszanuj.
Widzę za to,że ty szybko korzystasz z wikipedii. Myślisz,że każdy fan QT to tłumok? To sorry. Jesteś idiotką. Wiem,że QT można kochać lub nienawidzić,ale trzeba docenić to czego dokonał. Kto tego nie potrafi,powinien w ogóle nie oglądać żadnych filmów.
Ogólnie to nie rozumiem czemu mi wbijasz...Tarantino należy do moich ulubionych reżyserów,zaś moja wypowiedź była skierowana do autora tematu.I napisałam niemal to samo co ty.Więc o co chodzi?A co do wikipedii to jest to rodzaj ironii skierowany ponownie do autora tematu.
przez takich ubogich umysłowo prózniaków ten portal 'schodzi na psy'.. autorowi tego tematu dziekujemy.
WIDZę, żE NIEKTóRZY NIE POTRAFIą DOBRZE PRZECZYTAć POSTU I CZEPIAJą SIę NIE TYCH, CO TRZEBA. quentintarantinofan - OPANUJ SIę.
Strasznie nerwowy jesteś. Po prostu się spieszyłam człowieku! Cóż... Widzę, że nie potrafisz przyjąć nawet najmniejszej krytyki.
Potrafię przyjąć krytykę,ale z godnych rąk. Twoje nie są takie. Widać po pokemońskim piśmie. A założyciel to troll i tyle.
Moim zdaniem masz obsesję. Ktokolwiek skrytykuje Q.T. Ty od razu niesamowicie się denerwujesz. Ja uwielbiam Go, ale nie jestem bezkrytyczna.
Straszne. Tak. Mam obsesję i uważam go za najlepszego twórcę w historii. Jak ktoś umie krytykować,to niech to robi. Na razie nie widziałem tu sensownej krytyki, tylko ciągle coś w stylu:
-"Nie lubię go"
-"Głupi jest"
-"Ma głupie filmy"
Heh, moim zdaniem to w ogóle troll był, co temat zakładał... A Tarantino się albo kocha, albo nienawidzi. Jednakże nawet jak jesteś z "onych drugich" to jesteś średnio wiarygodny dając mu 1, należy wziąć pod uwagę chociażby genialne Pulp Fiction...
I tu się zgadzam z panem Quentinem...Aby coś krytykować trzeba mieć argumenty,a tu ich często brak.A ludzie najczęściej krytykują bo nie rozumieją...A że nie chcą przyznać się do tego to wybierają prostą drogę-co nie rozumiem to głupie...
Zgadzam się z Wami. Quentin Tarantino nie jest prosty w odbiorze, wbrew pozorom. I jest wielu takich "krytyków", którym wydaje się, że są genialni, ponieważ napisali super recenzję w stylu "Jest beznadziejny, bo TAK!". I już prędzej zrozumiem małą "obsesję" Quentina niż te pseudointelektualny uwagi.
Pisząc o obsesji Quentina miałam na myśli kolegę, który odzywał się na tym forum (quentintarantinofan). Za skrót przepraszam.
Przecież wiem,że to do mnie... Nawet się przyznałem,ale jakbym nie miał obsesji,to też bym nie miał takiego nicku,prawda?
Można Quentina lubić, można nienawidzić... Ja go uwielbiam. Jego poczucie humoru (czasem absurdalne) mnie naprawdę bawi. Tak naprawdę dopiero niedawno zaczęłam go w pełni doceniać. Facet ma łeb nie od parady! Życzę mu sukcesów bo według mnie na nie zasługuje! :)
Jak kochać to tylko całym sercem i duszą:))Nie można być obojętnym na geniusz;)I też życzę mu jak najwięcej sukcesów,ale przede wszystkim aby nigdy nie zatracił swojej pasji;)
Wiecie, ja go uwielbiam za oryginalną fabułę jak i o postacie i dialogi. Chodzi o to, że posatcie Quent'a nie są przerysowane, jeden jest inteligentym człowiekiem, jednak ćpa, a ich dialogi są takie same, gdy mówią o ważnej sprawie, która jest ważnym wątkiem w fabule, nagle zostaje słowo wyrwane z kontekstu, i tak zaczyna się rozmowa kompletnie na inny temat. Mam nadzieje, że Quentin zrobi w szybkim czasie kilka filmów bo czekać na jego fim z kilku letnią przerwą jest ciężko
Jedyne wątpliwości, jeśli to wogule prawda budzi we mnie kolejna część Kill Bill'a, ale przecież Bill nie żyje więc kogo tu zabijać, nie ;)
No bo jak już nakręcił dwie części z Panną Młodą i nazwał to "Kill Bill" to będzie dalej kręcił pod tym tytułem. A może Bill wróci? Z zaświatów? A poza tym nie wiadomo, czy 3 i 4 część powstaną.
Widze ze na tym forum są same gnojki jak ten tandeciarz i nieudacznik zyciowy quentintarantinofan,ktory probuje wpajac nam madrosci a tak naprawde to kaprysny idiota,ktory jedyne co potrafi to dyskutowac na temat Tarantino.Powinien sie leczyc