Jego produkcje do mnie nie trafiają, nie kupuje takiej rozrywki zlepku inspiracji, motywów z obcych
dzieł czy humoru którym się posługuje, ale uważam że jest profesjonalistą w swoim fachu. Ujął bym
to szczegółowiej gdybym znał techniczne aspekty języka filmu a takto jako laik powiem jedynie że
czuć w tym co robi przebijający się arsenał tricków filmowych próby wciągnięcia zaangażowania
widza czy eksperymentów z materią. Miałem okazje zapoznać się z analizą kilku scen z Pulp
Fiction część z dokumentu o historii, ewolucji kina a jedną z książki o wizualnej stronie kina. W obu
przypadkach zaprezentowane zostało w jaki sposób Tarantino burzy konwencjonalne klasyczne
sceny filmowe, strukturę i co wnosi do tego przemysłu . Zastanawiające jest to skąd miał wiedzę i
warsztat skoro żadnej szkoły filmowej nie ukończył a posiłkował się tylko tym co oglądał na wideo .
Cenie go także za pasje i spełnienie marzenia, snu od zera do znanego na cały świat reżysera .