Wiadomo coś o jego planach na kolejne filmy? Słyszałem, że swego czasu miało powstać pulp fiction 2.Wiadomo coś na ten temat- czy Tarantino zrezygnował z tego na dobre? No i czy oprócz "inglorious bastards" są chodźby pomysły na kolejny film/y.Podobno chciał zrobić remake "36 komnata shaolin"- Ale to plotki sprzed 3 lat więc pewnie z tego też nic nie będzie...
Przecież on nie jest maszyną do robienia filmów. On robi film na 3-4 lata. Ale za to jak zrobi to genialny. Po co więc go pospieszać?? Następny będzie "Ingloroius Bastards" i już wiem,że będzie to arcydzieło.
Czytałem z nim wywiad w lipcowym Filmie i mówił właśnie o tym, że u niego robienie filmu zaczyna się od kartki papieru, że nie jest reżyserem który realizuje cudze scenariusze, nie mówi "o jaka fajna książka- będzie z tego kasowy film". To samo tyczy się efektow specjalnych których Quentin nie uznaje. Jednak myślę, że filmu Kung-fu sobie nie daruje i napewno taki zobaczymy:P Nie zdziwiłbym się gdby zagrał tak Chuck:D No i może jakiś pastiż filmów sensacyjnych z Siegalem i Vandamem:P A może wyśmieje głupie amerykańkie komedie z Arnim? Pewne jest to, że szmiry nie zrobi:)
Następny będzie Kill Bill vol.3 i spowolniała Uma Turman będzie miotać dwoma nunchaku w walce z Indianami.
Będzie to kolejny "hołd" dla Bruce'a Lee, gdyż w "Drodze smoka" mistrz Lee posługiwał się właśnie dwoma nunchaku.Dzięki temu "hołdowi" Bruce się przewróci w grobie na drugi bok.
A potem cyniczny, ironiczny, sarkastyczny i pompatyczny pastisz "Dynastii" i "Przygód psa Cywila" (oba te filmy geniusz Quentin zmiksuje i powstanie super scenariusz), oczywiście Quentin będzie do nas mrugał okiem i robił sobie jaja, że to znów taki żart, no i że tylko fani i fanatycy skumają aluzję, głębię, presing i przesłanie "dzieła".
No a potem pastisz seriali brazylijskich takich jak "Paulina", czy "Manuela" albo "Rosalinda" z genialnie wplecionymi dialogami z "Klanu" i "Szansy na sukces", no i "Mody na sukces".
Kasowe kino........Nie zabraknie widzów.A Quentin znów udowodni, że jest geniuszem przez duże GJE.
To znowu Ty?:D Wypierdalaj:D Wyczytałem w necie "mruganie oczkiem" i masz fajnie:D Ile masz lat?:D Może jeszcze powiedz, że Tarantino się na kinie nie zna:D
to czytaj psiakrew zanim wyślesz posta, jak nie umiesz sprawnie klepać na klawiaturze, a nie stale poprawki, tłumaczenia...pastisz, a nie pastiż...wyczytałeś, a nie wyczytałem...Z wioski jesteś??Nie potknij się o kabel do telefonu.
Quentino studiował reżyserię tak jak ja, oglądając kasety video z wypożyczalni, więc stul dziób i się nie wychylaj!
Pulp fiction i Wściekłe psy - koniec!! Reszta to popypłowiny.
No Ty się za to nie poprawiasz:) Napisz teraz proszę dlaczego "Wściekłe psy" i "Pulp Fiction" to świetne filmy:)