Quentin Tarantino nie jest geniuszem kina, to wiadomo nie od dziś, po jego kilku wpadkach, mam na myśli Jackie Brown i Cztery Pokoje, ale stworzył on chyba z jeden z najwybitniejszych filmów wszech czasów, a mianowicie Pulp Fiction. Genialny film pod każdym względem, począwszy od scenariusza, aktorów, fabułę, klimat, muzykę, montaż, dialogi kończąc na reżyserii. Jednak co do dalszego dorobku reżyserskiego Q.T. bym polemizował, nie stworzył on po Pulp Fiction nic lepszego i pewnie już nie stworzy, jednak zapisał się na pewno w historii kina za swoje filmy, które może nie są najwybitniejszymi dziełami jakie człowiek mógł oglądać, lecz ma on kilka bardzo dobrych filmów.