Quentin Tarantino

Quentin Jerome Tarantino

8,9
45 014 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Quentin Tarantino

Kręci proste filmy, dla niezbyt wymagającego widza. Niby sporo osób go ogląda ale jego twórczość nie przedstawia żadnej wartości.

BIackShit

Szkoda tylko, że jesteś podróbą użytkownika BlackShit. Łatwo się zamaskować pisząc duże i zamiast l.

BIackShit

..oceniłeś heroes III na 1?! to jest chyba wystarczający powód żeby nie brać Cię na poważnie.. sory

inbloom

Jeśli coś mi się podoba daję 10, jeśli nie 1. Nie ma nic pomiędzy. Herosi to przereklamowana gra, jest dużo lepszych gier z tamtego okresu.

BIackShit

? to masz dziwny sposób oceniania

użytkownik usunięty
inbloom

hymm może... po prostu... jest... debilem ?

haha no wiesz, chciałam to jakoś delikatnie ująć

BIackShit

Gdyby były to proste filmy, bawiłbym się na nich w miarę dobrze. A bawiłem się na większości paskudnie, a właściwie nie bawiłem, tylko nudziłem.

kapsel1997

BO ICH WIDOCZNIE NIE ROZUMIESZ aahh

inbloom

Hejterzy mówią, że dla niewymagającego widza, fani, że ci ich nie rozumieją. WTF?!!!

użytkownik usunięty
kapsel1997

Jedni i drudzy mają racje. Młodszy widz nie zrozumie wielu z tych scen.

użytkownik usunięty
kapsel1997

No oczywiście rocznik "97". Tobie pewnie podobają się Transformersy i Avatar. Widza twojego pokroju łatwo zadowolić wystarczy wpakować dużo efektów specjalnych i film jest dla ciebie arcydziełem. Do pewnego kina trzeba dorosnąć.

Trzeba też dorosnąć, żeby nie oceniać ludzi po wieku i obserwować, a nie brać wiedzę z kretyńskich stereotypów konstruowanych przez kretyńskich ludzi.

użytkownik usunięty
kapsel1997

No fakt stereotypy to ku.restwo. No ale niestety, dziecko to dziecko. Większość dzieci będzie uważać ojca chrzestnego za film niewyobrażalnie nudny jaki i inne klasyki. Chodzi w śród tych młodych widzów zdarzają się wyjątki.

Nastolatek to nie dziecko. A przyznając się do nielubienia Tarantino stałem się w mojej klasie kimś w rodzaju wroga publicznego.

użytkownik usunięty
kapsel1997

No to masz dojrzałą kasę ;)

Stanę w obronie roczników młodszych. Fakt, niektórym wystarczą same efekty, ale tylko niektórym :) JA dopiero zabieram się za starsze filmy, ale już mogę uznać, że jest wśród nich wiele naprawdę świetnych ;)

Nie chciałam się wcinać w dyskusję, ale komentrz co do rocznika, ściął mnie z nóg. Dzięki za zaszufladkowanie. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
__Babydoll__

Przepraszam za zaszufladkowanie ale w większość przypadków tak jest. W większość.

Niestety muszę się zgodzić, ale osobiście uważam, że "większość przypadków" nie jest temu winna. Po prostu tym pokoleniom nie ma kto wytłumaczyć, że film z Marlon'em Brando, kupującym pomarańcze jest fajniejszy i bardziej wartościowy od losowego "hitu" pełnego bicia po mordach. Niestety, pop-kultura nauczyła ich, że jak na początku filmu nie ma eksplozji/rozwalenia komuś łba/seksu (niepotrzebne skreślić), to w zasadzie, po co go oglądać, jest nudny. Osobiście wolę jednak powiedzieć takiemu: Obejrzyj coś lepszego (ew. polecić konkretny tytuł), niż uświedemiać go, jakim jest kretynem :-)

__Babydoll__

Filmy o kupowaniu pomarańczy(mimo, że świetne) to nic w porównaniu do filmów Bergmana, Felliniego, Bunuela , Kubricka, Polańskiego czy Tarkowskiego. Ten fragment o urywaniu łbów to idealny opis dla Tarantina tam nic nie ma ten tłuk nawet nie umie dobrze pisać po angielsku. Swoją drogą Tarantino to dno i muł(jak dla mnie oczywiście).

Savant1

Co do pana Tarantino (udało nam się całkiem porządnie odbiec od tematu :-), to jest on reżyserem dość specyficznym i nie dziwię się, że wydaje się gorszy od wymienionych powyżej. Kwestia indywidualnego gustu. W moim przypadku wygląda to następująco: jeśli mam obejrzeć film z założenia rozrywkowy, to zamiast np. Zmierzchu (w końcu moja grupa docelowa :-P), wolę sięgnąć po coś z jego dorobku, bo ma jakiś sens. Chylę czoła, przed reżyserami i filmami uznanymi, za lepsze i nie kwestjonuję tej opinii. Zgadzam się z nią w stu procentach, po prostu czasem nawet od klasyki trzeba odpocząć i osobiście uważam, że filmy Quentina Tarantino idealnie się do tego nadają.
Tak marginesem, to sorry za robienie "gunwo-burzy" na wątku :-)

__Babydoll__

Kurcze naprawdę masz 13 lat LoooFFcIaS JuStiiNK444 BaiBeRkkkaaaa RooBa PatISoNkA i ŁoNNE dEirrEkTioNnN :-). Szczerze to ja nigdy nie mogłem się przekonać do Tarantina te jego filmy to w kółko sex "stszelaniny", krew i flaki . Jak chcę się zrelaksować to włączam sobie Nolana, Spielberga, O.Stone, Zemeckisa, Manna, Scotta, Camerona Jacksona czy Allena, ale nie Tarantino może jestem jakiś wrażliwy i nie lubię bezwstydnej przemocy i takiej brutalnej zresztą tak się boje horrorów, że późnym wieczorem nawet TV nie włączam, żeby nie natrafić na nic a to wszystko przez tego Bunuela i jego "psa andaluzyjskiego to co się dziwić, że nie trawię apoteozy przemocy u Tarantina . Swoją drogą czytałem, że Koreańczycy(Płd) zrobili eksperyment i puszczali na okrągło filmy Tarantina i jakieś tam filmy gore, militarystom po 4 miesiącach oglądania tych filmów przez 4h dziennie stali się pacyfistami.

Savant1

Po pierwsze: zaczyna Pan mnie atakować bardzo sensownymi argumentami (one direction... serio?)
Po drugie: co ma, że tak powiem "krzywy wyraz twarzy" Pattinsona do filmów Tarantino.
Po trzecie: muzycznie trafił Pan jak kulą w płot, bo słucham OTEP.... przykro mi :-) (Tak przy okazji to podziwiam deterninację, bo to pokemonowe pismo ledwie rozczytałam.)
Jeśli woli Pan pisać w ten sposób; to tak, oglądam totalną siekę i zaczynam żałować, że w ogóle coś tu napisałam.
Wyłączam się z dyskusji, bo jeszcze chwila i zaczniemy się wyzywać od..... (tak swoją drogą, to ciekawe, czy da się tu oberwać bana za wulgaryzmy).
Gratuluję gustu filmowego i życzę powodzenia w dalszej karierze.
Pozdrawiam.
PS.: Co do Koreańczyków, to muszę doczytać chyba xD

__Babydoll__

PRZEPRASZAM. Rozbiję post na punkty dla większej klarowności

To pierwsze zdanie nie tyczyło się ciebie. Podałem profil (fakt w formie ironii) przeciętnego człowieka fascynującego się zmierzchem. Po to byś zaprzeczyła bo nie pasujesz do tego profilu co widać po postach i filmach jakie oglądasz. Oczywiśćie wszystko wzięłaś na poważnie i wyszło jak wyszło. Swoją drogą to straszne jak ludzie w internecie są negatywnie nastawieni do siebie nie poznawszy wcześniej intencji drugiej strony.

Po drugie nie wiem co ma Pattison do filmów Tarantino nawet nie wiem jak mogłaś go z nim połączyć. Cóż kobiety są niesamowite.

Po trzecie NIC nie mam do 1D JB czy tam innych Jonas Brothers tak samo jak nic nie mam do innych gatunków muzyki. Szczerze to nawet nie interesuje mnie to czego słuchasz ważne, żeby tobie się to podobało. Domyślam się, że pomyślałaś, że uważam, że słuchasz jakieś popularnej kapeli(mam nadzieję, że już wyjaśniłem ci to w pkt.1) za którymi nie przepadasz .

Po czwarte. ja napisałem, dlaczego ja nie lubię Tarantino(ten fragment o przemocy) co nie jest równoważne z tym co ty napisałaś w każdym razie nie to miałem na myśli. Jednak za twoje myśli nie mogę odpowiadać.

Chcę jeszcze pogratulować taktyki. Sprytnie gdybym był trolem taka taktyka by mnie zmiażdżyła psychicznie, ale nim nie jestem chcę normalnie porozmawiać.

Co do Koreańczyków polecam ja to znalazłem chyba w guardianie w każdym razie inspiracją był film Mechaniczna Pomarańcza Kubricka.

Jednak było by MIŁO gdybyś zechciała mi odpisać. W przeciwnym razie zmartwię się, że internet znowu zamiast łączyć dzieli i zacietrzewia innych

Savant1

Może rzeczywiście żle podeszłam do Twojego poprzedniego komentarza. Możne go było odebrać z lekka dwuznacznie, a na bezpodstawne branie mnie za fankę kina "klasy ź" dla nastolatek, jestem niestety uczulona. :-)
Nie kontunuujmy tego sporu, poprostu mamy nieco różne zdania.
Muszę poszukać jakiegoś artykułu o tych Koreańczykach, bo sprawa mnie szczerze zainteresowała.
Dziękuję, i przepraszam, za robienie zamieszania.

BIackShit

Ja nie mam nic do prostych filmów, takie są najlepsze, ale wkurza mnie to, że przy tym zgrywa się na je**nego artystę. Niestety jego filmy to wydmuszki, samo opakowanie, ładnie błyszczy a w środku pusto.

jasiu15

Dobrze prawisz.