witam quentin generalnie obsadza w swoich filmach wąską grupkę ludzi (thurman, l
jackson, teraz waltz). Przedtem był też bruce willis i michael madsen. Otóż moje pytanie
brzmi czy przestali mu pasować do ról w nowych filmach czy też się z nimi pokłócił. Z góry
dziękuję.
Quentin wybiera takich ludzi, z którymi może się zaprzyjaźnić, co jest wiadome.
Jednak sam powiedział - "Uma Thurman nie pasuje mi do każdej roli. Czy wyobrażacie sobie Umę jako fizyka jądrowego? Zby zalatuje produkcjami hollywoodzkimi".
Z Madsenem pracował przy Bękartach wojny, ale go musieli wyciąć z filmu.
Pewnie poskracali, żeby film nie był... za długo. Na płycie z Bękartami masz w dodatku kilka wyciętych scen, ale nie ma tam Madsena, więc możemy sobie tylko wyobrazić, jak bardzo Bękarty zostały pocięte, skoro z początku miał to być miniserial.
no i jest jeszcze tim roth z 4 rooms i reseivor dogs. skoro mowa tu o przyjaźni, to chyba ta przyjaźń najlepiej wychodzi samuelowi l. jacksononowi, bo pojawia się chyba najczęściej.