Ralph Fiennes

Ralph Nathaniel Twisleton-Wykeham Fiennes

8,6
101 802 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Ralph Fiennes

Ralph Fiennes (L. Voldemort) o przygotowaniach i swojej roli
W wywiadzie dla Entertainment Weekly, Ralph Fiennes (kreujący postać Lorda
Voldemorta w filmie o Harry Potterze) rozmawiał o chęci powrotu do ostatniej części
filmu i swoich przygotowaniach, do gry czarnego charakteru.
"W rzeczywistości najtrudniejszą rzeczą jest konieczność utożsamienia się ze złem,
łączenie w jedno osoby zwykłego zbira, złoczyńcy i prawdziwego potwora. Usilnie
starając się by nie zdradzić wszystkiego co w tym oczywiste. A w dodatku z tą
ekstremalną charakteryzacją i wyglądem przeradza sie w prawdziwe wyzwanie. Tak
wygląda codzienność mocnego kina. W filmie, który stał sie wielką machiną, a ty
musisz spełniał rolę jeszcze ważniejszą. A mimo to istotne jest by zachować odbicie
prawdziwej psychiki, pomimo wszystkich efektów specjalnych i całej tej
charakteryzacyjnej otoczki. Oficjalnie nie podpisałem jeszcze kontraktu z wytwórnią
na ostatnią cześć, ale myślę, ze do tego dojdzie. Naprawdę chciałbym ja otrzymać.
Jednak póki co, scenariusz jest jeszcze nie gotowy, wiec nie ma mowy o
jakichkolwiek szczegółach umowy. Dlatego z nadzieją wypatruje wszelkich znaków... "

Artykuł pochodzi ze strony: http://www.hpana.com/news.20600.htm.
Tłumaczył: Tharkun.

_Phoenix_

Sam Wiesz Kto w wykonaniu Ralpha - co tu dużo gadać - to mistrzostwo!:) Znalazłam filmik na youtube, w którym oprócz fragmentów HP z Voldemortem znajduje się kilka wypowiedzi Fiennesa - jak kreował tę postać i jakich środków wyrazu użył, aby stała się wiarygodna. W sposobie prowadzenia roli, w zaangażowaniu, pasji i odrobinie kontrolowanego szaleństwa widać aktora z powołania o korzeniach szekspirowskich. Jest kilka scen w których Fiennes na planie jeszcze bez komputerowej charakteryzacji wciela się w Lorda Voldemorta - cudo:P Naszły mnie refleksje, że przy tak mocnym komputerowym retuszu odtwarzana przez Fiennes’a postać dużo traci na ekspresji, praktycznie zostały zatarte wszelkie cechy indywidualne twarzy aktora – naprawdę szkoda!
W Londynie 15 października 2008 w Teatrze Narodowym premiera Edypa, w roli głównej rzecz jasna Ralph Fiennes, kocham kino, jednak moim marzeniem jest choć raz zobaczyć tego aktora na żywo na deskach teatru.

http://www.youtube.com/watch?v=fAfkrtSwuqo&NR=1
http://ralph-fiennes.net/theatre/oedipus/theatre_oedipus.php

Wilczyca_9

fakt - charakteryzacja i efekty pozbawiły Voldka tego smaczku, który stworzył Ralph. W ogóle w tym filmiku powyżej on tak fajnie też opowiada o tym jak to Voldemort jest przerażający dlatego, ze raz jest taki groźny, a raz jest taki nawet miły i ciepły i to w jaki sposób opowiada to Ralph i jednocześnie to gra jest BOSKI. po prostu Voldemort grany przez kogoś innego to nie byłby Voldemort.

Wilma_2

Ile razy padalo Avada Kedavra w filmach o Harrym-tego nie zlicze...Ale
nikt tak dobrze i tak groznie tego nie powiedzial jak Fiennes. Brawo!