lubie jak czarne charaktery odgrywaja ladni ludzie;]] PS. syriusz black w Hp powinien zostac wymieniony
Ja też! To dlatego m.in. Amon Goeth, zagrany przez Fiennesa, jest tak ciekawą postacią w "Liście Schindlera": bo ma miły wygląd, a diabelskie usposobienie. Gdyby był tłustym gestapowcem, jakim był Goeth w rzeczywistości, nie byłoby żadnych problemów z wzbudzeniem w widzu odrazy do tej postaci. A tak, próbujemy go w jakiś sposób usprawiedliwiać, że gdyby nie wojna, nie byłby taki.