Moim zdaniem wypadl na prawdę świetnie w tej roli! Pomijam charakteryzację (która swoją drogą była bardzo dobra), ale genialnie odegrał człowieka nieco dziwnego, kochającego swoją córkę, potem załamanego i zdesperowanego.
Ogromne gratulacje!
Jak dla mnie był bardzo dobry. Nie zastanawiałam się wczesnej jak Xeno może wyglądać ale taka wizja mi odpowiada. Chociaż z tymi dłuższymi blond włosami wyglądał jak młodszy Lucjusz Malfoy (jak dla mnie).Ciacho! I za Chiny Ludowe nie wpadłabym na to ze grał tego głupka w Notting Hill.