Również polecam :) Oglądałam i strasznie żałuję, że nie mogłam tego zobaczyć na żywo. Tak jak średnio przepadam za teatrem, tak ta sztuka podobała mi się ogromnie :)

widziałam na żywo, gorąco polecam :)
nawet mój mąż, który obejrzał spektakl tylko dlatego że go zaciągnęłam ze sobą przesiedział trzy godziny wbity w fotel i stwierdził że gdyby wszystkie sztuki były takie wciągające to mógłby chodzić do teatru co tydzień ;)

oglądałam na żywo i zakupiłam , istna perełka, polecam również zakupić wywiad z RA.

Ojej, a gdzie udało Ci się zakupić?
Grzebię tutaj w internetach i szukam nagrania DVD, ale jak do tej pory nie znalazłam :(
Może masz linka do strony, na której można kupić płytę ze sztuką?

Musisz wejść na stronę Digital Theatre http://www.digitaltheatre.com/, zarejestrować się i dalej pokierują. Powodzenia.

Jeżeli pojawi się błąd to może ta stronka http://www.digitaltheatre.com/browse/theatre

Dzięki za pomoc :)

Widzę tam tylko możliwość zakupienia nagrania do obejrzenia online, a ja chciałabym zamówić na DVD, ale pogrzebię jeszcze, może jestem po prostu ślepa :P

Z tego co wiem, Digital Theatre nie przewidział na DVD, prawa autorskie.
Ja zakupiłam na stałe na telewizor, można na kompa.
Jestem z tego zadowolona, to tak jakbym miała na DVD w jakości HD.

Chciałam kupić komuś w prezencie ;)
Dla siebie pewnie zakupię tak, jak i Ty na laptopa, na stałe :)

Niestety, byłby to niewątpliwie fajny prezent.
Mogę Ci tylko zaproponować mojego zwierzaka na którym
jest Cruible w Mp3 (jolaw1954).
Co się tyczy twojej dyskusji o orientację Ryśka, to "Gandalf" w jednym z wywiadów puścił plotkę, w co rozsądne osoby w to nie wierzą. Ja nie rozumiem jednej rzeczy jak dwie kobiety się przyjaźnią to nie mówi się o nich takich głupot, jak faceci się przyjaźnią to od razu są homo. Rysiek był w związku przez wiele lat. Pochodzi z konserwatywnej rodziny i zna miejsce kobiety w życiu mężczyzny. Jak do tej pory to praca nie pozwala mu na ustatkowanie się.

Oj dziękuję :)
Jestem mega zobowiązana za wskazówki :)

Oj, mam nadzieję, że dyskusja w założonym przeze mnie wątku raczej Cię rozśmieszyła, a nie zirytowała...
Ja naprawdę uwielbiam tego faceta. I jestem zdania, że nawet, jeśli byłby gejem, to nie mamy prawa oceniać jego orientacji seksualnej... Przecież to jego intymna sprawa.

A ta cała reszta wypisywanych bzdur to tak dla zabawy ;)

RA ma zresztą "wywalone" na całe to głupie gadanie. Przecież nie zerwie kontaktów z Pace'm, bo on jest homo... To dopiero byłoby dziwaczne.
Nie wiem o Ryśku zbyt wiele, jakoś tak nie grzebię zbyt intensywnie w necie na jego temat, więc nie wiem, ile i z kim był wcześniej.
Jeśli nie spotkał jeszcze właściwej osoby, to ma prawo zwlekać z decyzją o założeniu rodziny. Z drugiej strony jednak, jak spotka właściwą osobę, to przecież ona ma wnieść do jego życia coś pozytywnego, a nie być kulą u nogi. W dzisiejszych czasach trochę inaczej wygląda prowadzenie domu, a i kobiety są bardziej aktywne zawodowo, więc nie sądzę, aby zwlekał z poważniejszymi deklaracjami z uwagi na zobowiązania zawodowe...

Myślę, że jeszcze nie spotkał tego kogoś i tyle, więc nadal mam szansę :P:P:P

Oj tak, jestem tak oczarowana RA, że wszystkie bzdury na jego temat przyjmuję z lekkim uśmiechem.
A swoją drogą jestem jedną z wielu "zrysiowanych" i zapraszam na naszego bloga http://zrysiowana.blogspot.com/.
Jak wiesz teraz jesteśmy na etapie Hannibala, masz go na zwierzaku, ale proponuję przeczytać książkę lub posłuchać "Czerwonego Smoka".
Tak naprawdę to nie interesuje mnie jakiej jest orientacji. Dla mnie jest pięknym człowiekiem i na zewnątrz i wewnątrz.

A mnie trochę interesuje jego orientacja, ale bardziej w kontekście genów, które nie powinny przepaść niż z powodu mojej potencjalnej homofobii ;)
Jakiś mały Rysio mógłby się na świecie pojawić :)

Może lepiej ja nie będę czytać bloga, bo się nigdy od niego nie uwolnię albo zacznę porównywać każdego faceta z Ryśkiem i dokonam żywota w samotności, bo żaden nie wytrzyma konkurencji :D

Zna miejsce kobiety w życiu mężczyzny?
To jest zwyczajnie śmieszne. Tzn. jeżeli facet (jakikolwiek, niekoniecznie ten właśnie) jest z konserwatywnej rodziny, ale zakochał się w innym facecie, ma całe życie udawać, żeby oszołomy nie miały problemu?
Orientacja tego pana, jak i sam pan raczej mi wisi. Polubiłam jego fankę, więc sobie z nią dyskutuję. Ale dla ciebie informacja: czy p. Armitage lubi kobiety, facetów czy obie płcie ciebie to nie dotyczy w żaden sposób. Szanse twoje są null łamane przez null, więc może lubić nawet kozy.

Ja się po prostu boję oszołomów od "tradycyjnych rodzin i roli kobiety w życiu mężczyzny".

K O Z Y !?
Padłam XD Tylko Ty mogłaś wpaść na coś takiego XD
Na fb zalajkowalabym Ci komentarz!

O kozy akurat chyba nikt go nie podejrzewa (jeszcze...), więc ta niezwykle ciekawa teza może za jakiś czas doczekać się zdementowania w oficjalnym oświadczeniu, kiedy tylko RA dowie się, że w niektórych kręgach jest o to podejrzewany.

Koza... To już lepsza owca by była ;)

Spokojnie, niech facet żyje swoim życiem, a z kim to już jego sprawa :)

Najlepiej byłoby, gdyby żył ze mną, ale cóż... Chyba nie będzie nam dane XD

Jestem w sumie pokojowo nastawioną osobą. Tak długo, dopóki nie słyszę chrzanienia o tradycyjnych rolach. Przez te "tradycyjne role" moja rodzina tyle wycierpiała, że uruchamia mi się agresor.
Ja oczywiście rozumiem, że laska sobie snuje romantyczne scenariusze i nawet te idiotyczne ploty jej wchodzą w paradę, ale nie musi przy tym tak chrzanić. Ty nie chrzanisz, a też sobie snujesz :D

Nie, zoofilii nie popieram :) Tylko opcje, gdzie dwie dorosłe jednostki się zgadzają. Albo trzy albo niech ich nawet 10 będzie. Byle się z własnej woli zgadzały.

A snuję sobie :) Jak pajęczyca swoją sieć :D
Jak się jakiś realny facet pojawi to dam sobie spokój z Rysiaczkiem :D
Ale póki co... jeszcze sobie troszkę popatrzę :)