Najbardziej szkoda Mi Di caprio który w Django pozamiatał nawet Waltza (Który się powtarzał). Własnie waltz nie dostanie. De Niro też wątpię stawiam na Lee Jones'a
Powtarzał sie? To znaczy? Znowu porównania do Landy? Dwie zupełnie inne postaci, kompletnie inaczej zagrane.