najlepszy aktor pod słońcem... jego mimika, ruchy, gra... koleś jest wspaniały... został stworzony do tego, żeby być aktorem... super w taksówkarzu, uśpionych, nietykalnych, gorączce i wielu wielu innych... może jestem jednym z nielicznych, ale uważam, że jego ostatnie produkcje nie były aż tak straszne.... nie są to może klasyki kina, ale sądze, że spokojnie można je obejrzeć....
Ano pewnie, że można zobaczyć... Ale wcześniejsze filmy z De Niro można było oglądać w ciemno, broniły się same. Do lat 90 każdy film w którym wystąpił pokazywał klasę Roberta, partnera lub reżysera. Teraz De Niro gra chyba dla pieniędzy ale mam nadzieję, że okaże się, iż zbierał je na nowy projekt którego jest reżyserem i w nim pokaże swe dawne oblicze;) Tak jak było to z "Prawem Bronxu".
Pozdrawiam.