On jest bardzo dobrym aktorem, w dodatku gra od lat gdyż jego ojciec był również aktorem. Ma talent, a u niektórych tego nie widać. Sprawdza się w rolach komediowych jak i dramatycznych. Osobiście obejrzałam z nim ponad 30 filmów!
"gra od lat gdyż jego ojciec był również aktorem"
Ciekawa zależność :D
Oceniają go nisko, bo znany jest szerszej publiczności dzięki dwóm filmom: Iron Man i Sherlock Holmes. Niektórych ludzi irytuje to, że jest wysoko w rankingu, bo przecież to aktor dwóch ról. Pomijają wcześniejszy dorobek
jego ojciec jest reżyserem, ale nawet jeśli byłby aktorem to co to ma wspólnego z jego grą? owszem może coś tam odziedziczył w genach, ale to praktyka czyni mistrza. nie jest doceniany być może dlatego, że nie miał ciekawej przeszłości, ludzie patrzą na niego przez pryzmat problemów jakie niosą ze sobą uzależnienie od narkotyków i alkoholu, być może skreślili go już za to dawno temu i myśla stereotypowo. dla mnie RDJ był, jest i będzie doskonałym aktorem między innymi za to że gra całym sobą, to nie są tylko teksty które wypowiada, czy sytuacje w których się znajduje, ale ta gra całym ciałem, mimika, gesty, choćby to że w odpowiednim momencie uśmiechnie się, albo rozpłacze i to tak że samemu chce się płakać. z resztą wielu reżyserów ceni go za to że Robert wkłada w graną postać tyle energii i tyle pracy, aby wszystko było perfekcyjne. wystarczy obejrzeć Chaplina żeby przekonać się o czym mówię. można by o nim pisać w nieskończoność, ale dla mnie najważniejsze jest to, że mogę go nadal oglądać na ekranie, i nie ważne czy jest to komedia, dramat czy sensacja, ważne, że to właśnie on wciela się w kolejną postać. strach pomyśleć co by było gdyby nie podniósł się z tego bagna w którym się znalazł...
Chyba chodzi o to, że jego ojciec był aktorem i reżyserem i go wciągnął w to towarzystwo aktorskie, umożliwił mu pierwszy występ itp...
=)
A tak BTW to mało osób go źle ocenia, przynajmniej ja się rzadko spotykam. No bo, jak tu go nie uwielbiać xD Nawet osoby które się nie znają widzą, że jest świetnym aktorem. A jeśli zdarzają się tacy to uczcijmy ich chwilą milczenia. ;P
W zasadzie nie spotkałam jeszcze nikogo, kto stwierdziłby - i umiał to merytorycznie uzasadnić - że RDJ jest słabym aktorem. A czemu? To proste - takiej tezy po prostu NIE DA SIĘ uzasadnić:))
Oczywiście, można kogoś nie lubić - i to nie ma związku z umiejętnościami aktora (ja np. nie lubię De Niro), ale to całkiem co innego. Akurat wydaje mi się, że RDJ raczej budzi sympatię, no ale mogę być nieobiektywna;P
To głupie stwierdzenie, ze jest aktorem dwóch ról. Ludzie sa dziwni. Pierwszy film, który z nim obejrzałam to był Sherlock Holmes - zagrał tam świetnie. (jak sie później okazało, nie pierwszy, jaki ten świat mały) Postanowiłam więc obejrzec inne filmy z nim. Moje ulubione (jak narazie) gdzie zagrał to Kiss kiss bang bang, gothika, wszyscy twoi święci, solista, charliee bartlett. I to wszystko, powtarzam JAK NARAZIE ! Nawet jeśli jakis film wyżej wymieniony sie mi nie spodobał, to i tak warto było obejrzec dla Roberta. Jest naprawdę bardzo dobrym aktorem. W "solista" zagrał dziennikarza, to było rewelacyjne gdy popadał w obłęd, gdy nie wiedział co robic :D Kiss kiss bang bang - świetny komik z niego. Wszyscy twoi święci - jego głos jako narratora, 1 scena w filmie genialna. Charlie Bartklett - dyrektor alkoholik bawiący się łódką na baterie, zabawny :D Nic mnie nie obchodzi to co przeszedł, liczy sie po prostu to jak gra i to co daje z siebie. Czy moglibyscie polecic mi z nim jakies dobre filmy? Jak sadzicie które sa warte polecenia ?