Chłopaczek już nie żyje . Tuż przed jego wieelką premierą w pełnometrażowym filmie
Zgadzam sie przykre ale takie jest zycie
Zginął w obronie brata, którego zaczepili chuligani. Dlatego ma u mnie wielki szacunek. I powiedzcie szczerze, kto by z was nie chciał mieć takiego brata, na którego zawsze można liczyć?...
tym bardziej go szkoda, w Anglii to strach żyć swoją drogą