Moim zdaniem Robert i Kristen pasują do swoich ról (Edward i Bella), ale nie pasują do siebie... Czy tylko mi się tak wydaje? Jakie jest wasze zdanie?
boze, kolejny wybitny umysł!!! przecież w ksiazce bylo wyraznie napisane ze edward i bella nie pasuja do siebie ;/ on byl ladny, a ona zwyczajna... proponuje nauczyc sie czytac ze ZROZUMIENIEM :P
Tylko to tak straaaaaaasznie w oczy gryzie... powinni wybrać innych aktorów, bo to nawet nie chodzi o to, ze on był nieodkrytym bogiem, a ona szara myszka... mogliby wybrac kogos innego...
jakich? przecież oni pasuja do swoich ról... nie znam aktora, ktory pasowałby do roli edwarda jak Robert i w przypadku Belli o samo... zobaczysz na filmie... bedzie super ;)
to nie jest do końca latanie, tylko to ich szybkie poruszanie się.
i według mnie to para idealna. ^^
para idealna... tylko ze w kasiazce nie bylo ze edward skacze po drzewach jak małpa ;/ale tak to ok...
moim zdaniem bardzo dobrze dobrali aktorów :)
zarówno do Kristen jak i do Roberta nie mam większych zazstrzeżen ;)
Ja sobie Belle zawsze wyobrażałam jako słodką, niewinną (XD) dziewczynkę (sam Edward w pierwszym rozdziale Midnight Sun pisze, że miała twarz w kształcie serca etc.) - a mi się Kristen kojarzy właśnie z taką.. chłopczycą ;p No ale to tylko wygląd, nie widziałam ani jednego filmu z jej udziałem, więc gry aktorskiej nie będę kwestionować.
Co do samego Roberta nie mam najmniejszych zastrzeżeń.
Ja widziałam jeden fil w nią .Ale grała tam tylko przez minute Jumer!nie nagrała sie tam za wiele .Ale go roli Belli chyba może być!
Ja widziałam Kristen Stewart w Azylu, też się nie nagrała.
Hmm, wszystko zależy od punktu widzenia, skąd wiecie że jakby wybrali osobę x i y, to by nie pasowali ?
Szczerze, jeśli by przeglądnęli wszystkich aktorów to na pewno wybrali by kogoś kto 'lepiej' by się nadawał. Ale ja nie mam zastrzeżeń jednak do Belli I Edwarda ;)
Ja tę pare dokładnie tak sobie wyobrażałam... A kiedy juz zobaczyłam aktorów nie potrafiłam sobie wyobrazić nikogo innego. Co prawda niektóre niezgodności z ksiązką faktycznie rażą... ale cóż -idealnie nigdy nie zrobią. Nie zmienia to jednak faktu, ze nie moge sie doczekac tego fimu!
Mi Robert bardzo pasuje, a Kristen to moja idealna Bella, dokladnie tak ja sobie wyobrazalam. Moim zdaniem jest naprawde dobra aktorka. Widzialam ja w Speak i Messengers. Tam zagrala super!
Sorry za bledy ale nie mam polskich znakow w tym kompie ;)
Dla mnie aktorzy są świetnie dobrani.
a co do latania, to film z reguły nigdy nie jest idealny jak książka!
a poza tym w początkowej wersji scenariusza Bella miała być gwiazdą wiec to by dopiero było...:P
Oj przecież nie latają. Tylko to skoki są. Ot.
Robert jest idealny. Nie tyle co na Edwarda, ale w całości ; D
Kristen... cóż. Widziałam ją w Into the Wild, w Posłańcach i w jej życiowej roli w Jumperze (haha). Jakąś super aktorką dla mnie nie jest, ale Bella wydawała mi się zawsze bardziej czy ja wiem... delikatna? Kristen ma zacięty wyraz twarzy. I mi po prostu nie pasuje.