Robert Pattinson

Robert Douglas Thomas Pattinson

8,1
63 160 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Robert Pattinson

Jest promowana taka ciotowata/zniewieściała uroda jak jego czy tego Lautnera. Nie oceniam
ich jako aktorów, bo nawet nie widziałem (i nie chcę) oglądać Zmierzchu, ale czy naprawdę
takie ciapy podobają się dziewczynom?

jasiu15

Nie wiem, ale wkurza mnie to, dziewczyny leca na takich pedzi, a wielu prawdziwych facetow nie moze znalesc dziewczyny ktora go pokocha, bo nie wyglada jak pedzio.
Osobiscie do Roberta i Taylora nie mam nic, jako aktorzy, gowniani, ale nie znam ich osobiscie wiec nie moge ocenic.

Jacob Voorhees

a mnie wkurza to, że wiele prawdziwych kobiet nie może sobie znaleźć faceta, bo nie wygląda jak megan fox. oczywiście do megan fox nic nie mam.
;)

raderz

Brawo! :-)

Jacob Voorhees

a co to znaczy wygladac jak pedzio mozesz sie okreslic?

BloodyMaja

Bo tak mi sie napisalo, nie podoba sie cos?
Nie na serio, dla mnie to taki zelowaty koles, taki troche metro

Jacob Voorhees

nie po prostu nie wiem jak wygląd może odzwierciedlać orientację seksualną:D

BloodyMaja

Mniemam, iż pisząc "pedzio", nie miał na myśli homoseksualisty płci męskiej, tylko raczej porównanie wyglądu do stereotypowego wyglądu "pedzia", funkcjonującego w społeczeństwie - mniej-więcej zniewieściałego mężczyzny. Już rozumiesz?

Jacob Voorhees

"...jako aktorzy, gowniani..." hmm ciekawa jestem ile filmów z nimi obejrzałeś, że tak stwierdzasz... Co do Lautnera to widziałam jedynie dwa filmy z nim, ale z Pattinsonem widziałam kilka i uważam, że jest niezłym aktorem. Szczególnie utkwiła mi w głowie jego rola w "Remember me", gdzie zagrał takiego trochę rozrabiakę i dupka.
Wydaje mi się, że dziewczyny raczej kochają się w bohaterze granym przez danego aktora, a nie w nim samym. Zobacz co się dzieje po "Igrzyskach śmierci". Nagle większość dziewczyn zaczęła się kochać w Joshu Hutchersonie chociaż chłopak nie jest zbyt urodziwy. Stało się to za sprawą postaci, którą zagrał- szlachetnego i wrażliwego chłopaka o imieniu Peeta. I takich przykładów mogłabym podać kilkanaście, a nawet i kilkadziesiąt.
Podsumowując: w większości przypadków to nie uroda aktora, a cechy charakteru granej przez niego postaci decydują o miłości fanek do niego.

wild_scarlet_rose

"Podsumowując: w większości przypadków to nie uroda aktora, a cechy charakteru granej przez niego postaci decydują o miłości fanek do niego."
To jeszcze gorzej świadczy o tych fankach. :)

milkaway

Dokładnie. Niektórym to tak już się pomieszało w głowach, że nie rozróżniają, co jest fikcją a co prawdą i wołają za aktorami imionami granych przez nich ról :-D Nawet w Polsce tak jest, że na ulicach aktorki czy aktorzy są wyzywani, bo akurat jakąś wredną postać grają w serialu. Normalnie ręce opadają...
Pozdrawiam ;-)

jasiu15

naprawdę:P

jasiu15

ja Ci odpowiem.
Ponieważ Taylorek w Zmierzchu to napakowany 'przystojny' brunecik starający się za wszelką cenę przypodobać się zakompleksionej gburowatej lali.
A Robercik ? Niewiele lepiej ! 'przystojny', kulturalny, z mentalnością sprzed 100 lat (a konkretniej...125 chyba..). Bzykanko dopiero po ślubie, na który wgl zgode musi wyrazić tatuś laluni i te sprawy..

cudowne psychofanki zmierzchu myślą sobie więc: ' ojej jaki z niego słodziak ale ja jej zazdroszcze, fajnie by było mieć takiego faceta w realu, szkoda że nie istnieją'

dzięki czemu dla bandy fanek któryś z nich zawsze jest 'ideałem' za którego mogłyby pozabijać.....


przed obejrzeniem Zmierzchów nie rozumiałam podniety wszystkich lasek.
po obejrzeniu rozumiem o co chodzi, ale dalej sie nie zgadzam.

Lautnera zdzierżę, ale ANI TROCHE nie rozumiem podniety lasek Pattisonkiem, pomimo iż mój wiek i płeć wskazują na to że powinnam 0.o

ola_131160

o gustach sie nie dyskutuje, mi osobiscie lata czy kochaja sie w nich jakies malolaty czy nie, sa o wiele ciekawsze tematy do rozkminki;p

ola_131160

Jedni lubią Pattinsona, inni Bibera. Osobiście wolę tę grupę co lubi Pattinsona, nawet jeśli to przez charakter i i zasady, które wyznaje jego bohater, a nie on sam.
O Lautnerze wypowiadać się nie będę, bo gra postać, która w książce bardzo mnie irytowała i patrzę na niego przez jej pryzmat.

Hoax

ja oczywiście też wolę grupę Pattisona ;)
owszem są ciekawsze tematy do rozkminki, ale jeżeli nagle z każdej strony, gdzie tylko sie nie obejrzysz widzisz psychofanki Pattisona lub Lautnera to sorry, ale nie jestes w stanie tematu uniknąć ;)
i oczywiście że o gustach sie nie dyskutuje, starałam się żeby moja wypowiedź była jak najbardziej "MOIM ZDANIEM", jak nie wyszło to przepraszam ;)

ola_131160

A tak dla ścisłości moi mili (od razu podkreślam, że nie kocham sie w żadnym z aktorów) Robert Pattinson to bardzo utalentowany młody człowiek. Nie tylko jest doskonale zapowiadającym się aktorem, ale również wyśmienitym muzykiem. Gra na pianinie, gitarze oraz komponuje własną muzykę (śpiewał piosenkę "Let me sign" w scenie ugryzienia Belli przez Jamesa kiedy Edward wysysa jad z ręki Belli oraz piosenkę "Never think" - w scenie rozmowy Belli i Edwarda w restauracji) oraz przyłożył sie do skomponowania melodii znanej jako Bella's Lullaby.
A to jak wygląda to już kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje.
Panom poradziłabym mniej zgryźliwości i zazdrości o innych - może warto się zastanowić dlaczego niektórzy "prawdziwi faceci" nie potrafią sobie znaleźć tej wymarzonej miłości - to raczej nie wina aktorów ;)