Wszyscy dobrze znają kinowy hit - Zmierzch, z udziałem Roberta Pattinsona. Nie trzeba tłumaczyć, jak wielki sukces odniósł sam aktor, jak i sama produkcja. Wydaje się być oczywistym, że Rob jest po prostu stworzony do tej roli. Wiedzieli to pewnie wszyscy wokół, natomiast sam Robert o mało co - jak sam stwierdził - nie popełnił jednego z największych błędów swojego życia, odmawiając udziału w filmie. Nie był on gotowy, aby od razu zagrać w tak dużym filmie; chciał najpierw spróbować swoich sił w mniejszych ekranizacjach.
"Nie chciałem zagrać w głupim filmie dla nastolatków. Natomiast nie byłem przygotowany na tak duży udział, w końcu kojarzono mnie tylko i wyłącznie z Harrym Potterem. Z każdym dniem coraz bardziej miewałem wątpliwości co do tej sprawy. Myślałem sobie - spróbuję za rok. Przed czymś tak wielkim chciałem wziąć udział w dwóch czy trzech mniejszych produkcjach. To normalne - strach przed nieznanym."
Z kolei w innym wywiadzie przyznał, że po przeczytaniu opisu postaci był pewny, że nie dostanie tej roli, bo w swoim mniemaniu zupełnie nie pasował do opisu przystojnego, dobrze zbudowanego, cudownego i idealnego pod każdym względem Edwarda.
Z tego co widziałam na youtubie i czytałam co działo się w amerykańskich kinach podczas seansów wnioskuję, że Robert mógł spokojnie zmienić zdanie ;]
Wiele źródeł wiele racji.. Ja zaś słyszałam, że od razu jak tylko dowiedział się, że będzie w nim grałą Kristen to zgłosił się na kasting i nie ważne było o czym był ten film. POnieważ bardzo chciał ją poznać. A rolę dostał prawie odrazu.
Dostał bo się nadaje i już ;] W sumie tak naprawdę nie wiadomo jak to z nim było.. Ciekawe jakby to było gdyby Edwarda grał ktoś inny.. Czy też byłabym nim tak zafascynowana..hmm
Hm... nigdy się chyba nie dowiemy jak było naprawdę ;]
ja czytałam,że nawet się nie złosił na castnig,ale został zaproszony przez producentke<?>
źródło mało wiarygodne- BRAVO xDD
żadna tych sytuacji się nie wyklucza :]
Obejrzałam mnóstwo wywiadów z Robertem i z tego co mówił, to faktycznie na przesłuchanie został zaproszony do domu producentki(albo reżyserki?), gdzie oprócz niego było tylko czterech wcześniej już wyselekcjonowanych aktorów, po przeczytaniu scenariusza zwątpił czy jest w stanie zagrać taki ideał, zresztą sam mówi, że za bardzo nie wiedział o czym ta historia w ogóle jest, bo nie znał książki, ale jak tylko poznał Kirsten i Stephenie od razu chciał wziąć udział w tym projekcie i to sana Kristen zdecydowała, że to właśnie on powinien zagrać Edwarda, bo od razu nawiązała się między nimi niesamowita chemia.
To tyle co z różnych wywiadów udało mi się wyciągnąć apropo tematu ;]
hmm to jednak coś tam między nimi się kręci.Ja ostatnio przeczytałąm ze wrócił niedawno do nijakiej Camilii Belle , przerażaja mnie te fotki http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=12693 xDDDD a ona była dziewczyna Joe jonasa ale chciał ja zaliczyc , jego brat nike i juz nic nie kapuje z tego
a według mnie to jego nowa dupeczka , ta Belle http://community.livejournal.com/ohnotheydidnt/30240278.html?page=2
Patrzcie an ilu sa fotkach razem , to para na bank ;pp
http://robert-pattinson.net/photos/albums/public_appearances/2008/pub_app_june1s t_uknown_event/normal_unknown_event_001.JPG
http://cache.daylife.com/imageserve/080z2TfadZ0Qt/340x.jpg
no jak takie ma cycuszki lol to nie nie dziwie , ale dziwne , że ona go chce ;|
No fakt,pasują do siebie...Tyle,ze jak patrze na ich wspólne sesje,to Robert jakoś nie jest na nich zbytnio zadowolony...No chyba,że taką minę każą mu robić:D
:OO
to ta sama laska?! Ło mamo... Nie podob mi się na tym zdj ost. i tym pierwszym. To z jakiejś gali<?> taka zbyt sztuczna... Ale jak są tak na luzie to spoko ^^ ładnie razem wyglądają ;))
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
