Temat rzeka.
A wiec : zawsze fascynowali mnie bohaterowie z charakterem , szlachetni prawi , walczacy ze zlem , wystepujacy w obronie slabszych ,lojalni wobec przyjaciol ,ale tez wyrozumiali wobec wrogow , czasem bezwzgledni a czasem potrafiacy wybaczac ,wierni idealom itd itd , przy tym ludzcy i wrazliwi , posiadajacy madrosc zyciowa.....Wyglad zewnetrzny ,uroda muskulatura -wlasciwie bez znaczenia......
Zatem : Winnetou , pozytywne postacie z westernow , oczywiscie Siedmiu wspanialych ,
postacie grane przez T .Mifune , Zatoichi (w latach '70 , wczesnych , ogladalam serial "Masazysta Ichi"-musial zrobic na mnie wrazenie ,bo do tej pory pamietam te postac , oczywiscie siedmiu samurajow , oczywiscvie ostatni samuraj -Ken Watanabe
ale takze K Costner w Tanczacym z wilkami, T Robbins i M Freeman w Skazanych na.......T Hanks w Zielonej Mili i Forrest Gump
a nawet Quasimodo z Dzwonnika z Notre Dame (A .Quinn 1956) . To na dowod ze nie sugeruje sie wygladem zewnetrznym.......
rowniez Robin Hood,chociaz zdecydowanie wersja literacka ,
Pewnie jeszcze wiele innych postaci ......Brudny Harry, De Niro w Uspionych (?),M Gibson w Braveheart ......

Oczywiscie Edward Cullen . Moim zdaniem tez posiada te cechy . Pozdrawiam .