ale ktos kiedys napisal ze wyglada jak oblech i raczej sie z nim zgadzam, zwlaszcza jak przeczytalam jak dba o swoja higiene - czyli nie dba wogole...
Po pierwsze naucz się pisać... (W ogóle)
Po drugie skąd ktoś ma wiedzieć jak on dba o higienę? Do łazienki mu nikt nie zagląda...
A po trzecie każdy ma swój gust. Jednej osobie on się może podobać, a drugiej nie...
nie ma to jak trafic na maloletnia fanke....tak "wogole" to nie musze mu do lazienki zagladac, wystarczylo ze przeczytalam jego przechwalki, czyli (cytuje mniej wiecej): zebow nie lubie myc i tego nie robie, zadko sie kapie, jak juz to sama woda i wlosow takze nie myje szamponem tylko plucze woda.... u mnie kapiel to nie okazjonalne wydazenie tylko codzienny obowiazek, i takie flejtuchy mnie zwyczajnie brzydza, jak chcial komus zaimponowac to mu nie wyszlo