jedyny powód dla ktorego moza oglądać misfis... nadaje sens całęj fabule !!

To Was zasmucę, bo zostało potwierdzone przez producentów i aktorów że Robert nie wraca na plan trzeciej serii Misfits

:O:O:O To faktycznie jest mi smutno :/ No ale resztę ekipy też lubię, więc zobaczymy co to będzie :P

Nie znoszę go, zacząłem oglądać misfits ale niedobrze mi się robi na to jego bezustanne krzywienie się i pedalskie zachowania. Bez niego może w końcu ten serial zyska trochę powagi.

Pfff to w takim razie nie dotarła do Ciebie atmosfera tego serialu, która właśnie TYLKO dzięki Nathanowi była świetna. Ja już do tego serialu nie wracam. 3 seria, już nie dla mnie.

Dokłądnie. Gdyby nie Nathan byłoby nudno. ♥

haha przy scenie jak ta panienka rodzi dziecko a ten myśli że to obcy prawie się zakrztusiłem ;d alb o barry haha gościu jest mega

Ale dlaczego on już nie zagra w Misfits? Z kogo teraz będzie można się pośmiać?

bo tak miało być w scenariuszu jak dobrze wiem od początku i teraz będzie za miast niego nowa postać a jej teksty pisał ten sam gość co Natana ale i tak Misfits straci i to bardzo dużo

właśnie nie do końca, Nathan miał być w trzecim sezonie, ale Robert zrezygnował z dalszego udziału w projekcie tak więc 15ego września czeka nas bonusowy epizod (s3e0) który wyjaśniac będzie fabularnie brak Nathana w trzecim sezonie (a ten już w październiku! :)

Ja słyszałam, że Robert zrezygnował, bo chciał rozwijać swoją karierę aktorską.

co nie zmienia faktu że do kitu z tym pomysłem wypalił bo Misfits bez niego to dnooo pewnie będzie

Pewnie, sama ciągle powtarzam, że Misfits straci bardzo dużo, a Joego czeka dość ciężkie zadanie i na pewno widzowie będą od niego wiele oczekiwać, ale póki co zostaje nam tylko czekać i zobaczyć, co z tego wyniknie. No a w trakcie możemy cieszyć się innymi, na pewno równie udanymi rolami Roberta. ;)

gdyby tylko jego inne role były do obejrzenia w Polsce :)

Pewnie, byłby to jakiś plus, ale spójrzmy na to też z tej strony, że mamy go w pewnym sensie na wyłączność. ;D

haha ja to wolałabym go mieć na tylko i wyłącznie moją wyłączność :D och za bardzo marzycielsko się zrobiło

Mmm, skąd ja to znam. xd A w sumie marzenia to dobra rzecz. :D

Według doniesień z UK - źle nie jest. "Zastępca" Nathana daje rade i jest całkiem zabawny. Może nie taki przystojny, ale, dziewczyny, przecież liczy się wnętrze ;)

hahahah no właśnie WNĘTRZE hah poprawiłaś mi humor swoją wypowiedzią szczególnie końcówką :D

podpisuje sie :)