jeśli nie Waters to któż by inny? oczywiście, jest Robert Fripp, Peter Hammill, Ian Anderson z jethro tull, ale Roger Waters, twórca opery Ca Ira jest ponad wszystko, przynajmniej dla mnie....

Jeśli nie Waters to Kto??

Wiadomo kto... Jedyny geniusz, aby nie nadużywać tego słowa, czyli:
Syd Barrett

Tak Syd Barrett!

Jedyny geniusz z ekipy Pink Floyd = Syd Barrett

Ten jedyny "geniusz" o mało nie doprowadził do rozwalenia zespołu przez swoje ćpanie. Jeden wybitny utwór, jeden bardzo dobry (wspólnie z zespołem) i kilka niezłych to dorobek tego "geniusza". A ten "cienki" Waters zrobił tylko prawie cały "Dark Side of the Moon" i całe "Animals" i "The Wall". Ale przecież to nic w porównaniu z takimi "cudami" jak "Scream Thy Last Scream" i "Vegetable Man"

Jw. Syd Barrett, i już.

A niby dlaczego nie nazywać Panów Watersa i Gilmoura geniuszami ? Ocena jest rzeczą subiektywną. Dla mnie osobiście Waters i Gilmour (może przez sentyment do Pink Floyd) byli i są większymi geniuszami, niż Mozart, którego za geniusza w żadnym wypadku nie uważam ! Nie on jeden, nie pierwszy i (zapewne) nie ostatni. Faktycznie, może tacy muzycy to nie od razu geniusz, ale tym bardziej - w mojej osobistej ocenie nie widzę powodu, by Chopina, Mozarta itp. nazywać geniuszami - bo co - bo ileś tam osób tak uważa. Wolne żarty - dla mnie czyjaś opinia nie jest żadnym wyznacznikiem. Dla mnie geniuszem będzie ten, kogo sam za takowego uznam, a nie ten, którego jakieśtam 'zacne grono' takowym okrzyknie, bo ja nię zdaję na własny gust, a nie jakiś 'ekspertów' !

Geniuszem w Pink Floyd to był Syd Barrett i tylko on....
Za nim jest prawie genialny David Gilmour....
Dopiero na 3 miejscu jest Waters, ludzie przecież Waters nie był dobrym muzykiem, był tylko przeciętny, a przeciętność nadrabiał ambicją, pisał za to piękne, genialne teksty, był bardziej tekściarzem niż muzykiem-kompozytorem, bo nie komponował, tylko grał i teksty pisał....

Komponowali natomiast najpierw Barrett, później Gilmour, a aranże robił najpierw Barrett, a później Whrite, śpiewali (główny wokal), najpierw Barrett, a później Gilmour, Roger Waters był tylko od grania na basie, czasami śpiewał to fakt i pisał wyśmienite teksty, ale geniuszem muzycznym nie był.....

Największym geniuszem w PF był Syd Barret, bo tworzył całe utwory jak kompozytor, muzykę i tekst, grał i śpiewał, a jego kompozycje były i są genialne....

To tyle....

Pzdr :)

hmmm, też wolę Gilmoura od Watersa i zgadzam się co do wybujałego ego tego drugiego, ale to jednak Waters skomponował większość "Dark Side of the Moon" i "Wish You Were Here", oraz prawie całe "Animals" i (przede wszystkim) "The Wall", więc jego zasług w komponowaniu bym jednak nie umniejszał...

Nie no Waters ma wielkie zasługi, owszem komponował, ale to co komponował w jego aranżacjach nie dało się słuchać jak mówiła reszta zespołu, tak więc Waters komponował, ale gdyby nie poprawki Gilmoura i genialne aranżacje Wrighta to raczej nic by z tego nie wyszło, tak więc przypisywanie zasług Watersowi jest mylne, owszem komponował, ale to co słyszymy to jego kompozycje przerobione i uzdatnione przez resztę zespołu, szczególnie Wrighta....
Poza tym okres dominacji Watersa jest bardziej okresem typowo rockowym, a nie tak bardzo okresem progresywnym jak za czasów dominacji Gilmoura, stąd większość jego kompozycji jest muzycznie uborzsza od progresywnych etiud Gilmora, czy psychodelicznych piosenek, ale muzycznie rozbudowanych przez przez Barretta.....

Waters geniuszem nie jest, ponoć nawet słuchu muzycznego dobrego nie ma (z wywiadów z zespołem), ale wiele nadrobił pracą i ma talent i to nie do kompozycji, ale do pomysłów muzycznych, które w dobrej aranżacji stają się mniej lub bardziej wybitne (co za tym idzie do wysokiego poziomu muzyki potrzebuje pomocy reszty grupy, bo sam tworzy cierpkie diamenty, który inni - lepsi muzycznie i mający zmysł aranżacyjny muszą oszlifować) i za to należy mu szacunek mimo, że się rządził, a nie miał takiego prawa, bo jakiś wybitny nie był, ale miał pomysły i to się liczy.....

Tak więc te jego kompozycje są jego, ale nie byłyby nawet dobre gdyby nie przeróbki Gilmoura i aranżacje Wrighta....

To tyle....

Pozdrawiam ;)

"Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej".Widzę że fikcja i jej pisanie to twoja domena,o jakichże to progresywnych etiudach Gilmoura piszesz,bo o ile ja znam historię Pink Floyd jedyną progresywną etiudą Gilmoura jest "The Narow Way"z płyty "Ummagumma"jeśli można o płycie "Ummagumma" mówić w kategoriach rock progresywny,bo akurat tą płytę trudno zaliczyć do jakiejkolwiek kategorii muzycznych,ale niech tak będzie.Ale zaczynajmy przebębnimy całą historię Pink Floyd,żebyś już fikcjami nie manipulował.

Rok 1967-płyta-"The Piper at the Gates of Dawn"
utwory i kto je skomponował

"Astronomy Domine" (Barrett)
"Lucifer Sam" (Barrett)
"Matilda Mother" (Barrett)
"Flaming" (Barrett)
"Pow R. Toc H." (Barrett/Waters/Wright/Mason)
"Take Up Thy Stethoscope and Walk" (Waters)
"Interstellar Overdrive" (Barrett/Waters/Wright/Mason)
"The Gnome" (Barrett)
"Chapter 24" (Barrett)
"The Scarecrow" (Barrett)
"Bike" (Barrett)

Rok 1968-płyta-"A Saucerful of Secrets"
Utwory i kto je skomponował

"Let There Be More Light" (Waters)
"Remember A Day" (Wright)
"Set the Controls for the Heart of the Sun" (Waters)
"Corporal Clegg" (Waters)
"A Saucerful of Secrets" (Gilmour/Mason/Waters/Wright)
"See-Saw" (Wright)
"Jugband Blues" (Barrett)

Rok 1969-płyta-"Ummagumma"
Utwory i kto je skomponował

"Sysyphus, Part 1" (Wright)
"Sysyphus, Part 2" (Wright)
"Sysyphus, Part 3" (Wright)
"Sysyphus, Part 4" (Wright)
"Grantchester Meadows" (Waters)
"Several Species of Small Furry Animals Gathered Together in a Cave and Grooving with a Pict" (Waters)
"The Narrow Way", Part 1 (Gilmour)
"The Narrow Way", Part 2 (Gilmour)
"The Narrow Way", Part 3 (Gilmour)
"The Grand Vizier's Garden Party, Part 1: Entrance" (Mason)
"The Grand Vizier's Garden Party, Part 2: Entertainment" (Mason)
"The Grand Vizier's Garden Party, Part 3: Exit" (Mason)
Pomijam koncertowy album,znadują się tam dwie kompozycje zespołu oraz po jednej Barreta i Watersa

Rok 1970-"Atom Heart Mother"
Utwory i kto je skomponował

"Atom Heart Mother Suite" (Geesin/Gilmour/Mason/Waters/Wright)
"Father's Shout"
"Breast Milky"
"Mother Fore"
"Funky Dung"
"Mind Your Throats, Please"
"Remergence"
"If" (Waters)
"Summer '68" (Wright)
"Fat Old Sun" (Gilmour)
"Alan's Psychedelic Breakfast" (Gilmour/Waters/Wright/Mason)
"Rise and Shine"
"Sunny Side Up"
"Morning Glory"

Rok 1971-płyta"Meddle"
Utwory i kto je skomponował

"One of These Days" (Mason, Gilmour, Waters, Wright)
"A Pillow of Winds" (Gilmour, Waters)
"Fearless" (Gilmour, Waters)
"San Tropez" (Waters)
"Seamus" (Mason, Gilmour, Waters, Wright)
"Echoes" (Mason, Gilmour, Waters, Wright)

Rok 1973-płyta-"The Dark Side of the Moon"
Utwory i kto je skomponował

"Speak to Me/Breathe In The Air" (Mason/Waters/Gilmour/Wright)
"On the Run" (Gilmour/Waters)
"Time" (Mason/Waters/Wright/Gilmour)
"The Great Gig in the Sky" (Wright)
"Money" (Waters)
"Us and Them" (Waters/Wright)
"Any Colour You Like" (Gilmour/Mason/Wright)
"Brain Damage" (Waters)
"Eclipse" (Waters)

Rok 1975-moja ulubiona płyta-"Wish You Were Here"
Utwory i kto je skomponował

"Shine on You Crazy Diamond, Parts I-V" (Gilmour/Waters/Wright)
"Welcome to the Machine" (Waters)
"Have A Cigar" (Waters)
"Wish You Were Here" (Gilmour/Waters)
"Shine on You Crazy Diamond, Parts VI-IX" (Gilmour/Waters/Wright)

Rok 1977-płyta-"Animals"
Utwory i kto je skomponował

"Pigs on the Wing, Part 1" (Waters) 1:25
"Dogs" (Waters/Gilmour) 17:08
"Pigs (Three Different Ones)" (Waters) 11:28
"Sheep" (Waters) 10:20
"Pigs on the Wing, Part 2" (Waters)

Rok 1979-płyta-"The Wall"
Utwory i kto je skomponował

"In the Flesh?" (Waters)
"The Thin Ice" (Waters)
"Another Brick in the Wall, Part 1" (Waters)
"The Happiest Days of Our Lives" (Waters)
"Another Brick in the Wall, Part 2" (Waters)
"Mother" (Waters)
"Goodbye Blue Sky" (Waters)
"Empty Spaces" (Waters)
"Young Lust" (Gilmour/Waters)
"One of My Turns" (Waters)
"Don't Leave Me Now" (Waters)
"Another Brick in the Wall, Part 3" (Waters)
"Goodbye Cruel World" (Waters)

"Hey You" (Waters) 4:40
"Is There Anybody Out There?" (Waters) 2:44
"Nobody Home" (Waters) 3:26
"Vera" (Waters) 1:35
"Bring the Boys Back Home" (Waters) 1:21
"Comfortably Numb" (Gilmour/Waters) 6:24
"The Show Must Go On" (Waters) 1:36
"In the Flesh" (Waters) 4:13
"Run Like Hell" (Gilmour/Waters) 4:19
"Waiting For The Worms" (Waters) 4:04
"Stop" (Waters) 0:30
"The Trial" (Ezrin/Waters) 5:13
"Outside the Wall" (Waters) 1:41

Rok 1983-płyta-"The Final Cut"
Utwory i kto je skomponował

"The Post War Dream" (Waters)
"Your Possible Pasts" (Waters)
"One of the Few" (Waters)
"When the Tigers Broke Free" (Waters)
"The Hero's Return" (Waters)
"The Gunner's Dream" (Waters)
"Paranoid Eyes" (Waters)
"Get Your Filthy Hands Off My Desert" (Waters)
"The Fletcher Memorial Home" (Waters)
"Southampton Dock" (Waters)
"The Final Cut" (Waters)
12. "Not Now John" (Waters)
13. "Two Suns in the Sunset" (Waters)

Rok 1987-płyta-"A Momentary Lapse of Reason"
Utwory i kto je skomponował

"Signs of Life" (Gilmour/Ezrin)
"Learning to Fly" (Gilmour/Moore/Ezrin/Carin)
"The Dogs of War" (Gilmour/Moore)
"One Slip" (Gilmour/Manzanera)
"On the Turning Away" (Gilmour/Moore)
"Yet Another Movie" (Gilmour/Leonard)
"Round and Around" (Gilmour)
"A New Machine, Part 1" (Gilmour)
"Terminal Frost" (Gilmour)
"A New Machine, Part 2" (Gilmour)
"Sorrow" (Gilmour)

Rok 1994-płyta-"The Division Bell"
Utwory i kto je skomponował

"Cluster One" (Wright/Gilmour)
"What Do You Want From Me" (Gilmour/Wright/Samson)
"Poles Apart (Gilmour/Wright/Samson/Laird-Clowes)
"Marooned" (Wright/Gilmour)
"A Great Day for Freedom" (Gilmour/Samson)
"Wearing the Inside Out" (Wright/Moore)
"Take it Back" (Gilmour/Ezrin/Samson/Laird-Clowes)
"Coming Back to Life" (Gilmour)
"Keep Talking" (Wright/Gilmour/Samson)
"Lost for Words" (Gilmour/Samson)
"High Hopes" (Gilmour/Samson)

Wypisałem tutaj tylko najważniejsze albumy zespołu,oraz kto jest kompozytorem danego utworu,jak wiadomo po wydaniu The Wall, Waters wyrzucił Wrighta,dlatego też brak go na płycie The Final Cut,natomiast na dwóch ostatnich płytach brak Watersa.

Teraz utwory tylko Gilmoura z lat 1968-1983

"The Narrow Way", Part 1 (Gilmour)
"The Narrow Way", Part 2 (Gilmour)
"The Narrow Way", Part 3 (Gilmour)

"Fat Old Sun" (Gilmour)

plus utwory z dwóch ostatnich płyt.
Niech Ci zawsze przyświeca ta sławetna myśl-"Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej"-

Kolega komar zawsze generalizuje, trochę manipuluje faktami itp.

Za geniusza się nie uważa, to sprawa jak najbardziej obiektywna. I Mozart, owszem, był nim. Tu nie chodzi o to, czy podoba się Ci jego muzyka, czy nie. Trudno być fanatykiem Mozarta w dzisiejszych czasach, ale nie da się (po prostu, to niemożliwe) odmówić mu geniuszu. On się z tym urodził i już. Podobnie, jak Syd Barrett. Amen.

Jeśli mam być szczery- według mnie - Waters to geniusz. Za Animals i The Wall przede wszystkim. Gilmour też, na tym samym poziomie. Geniusze to: Pink Floyd, King Crimson, Yes, Black Sabbath, Deep Purple, Led Zeppelin, Rush, Budgie, Jethro Tull i jeszcze kilkadziesiąt innych zespołów na tym poziomie. I tu słowo geniusz nie traci na sile, nawet przy kilkudziesięciu. Bo poza nimi jest monumentalna, masakryczna ilość twórców muzyki, którzy na ten przydomek nie zasługują. Mówienie że Waters to nie geniusz, a Gilmour tak, jest dla mnie totalnie bez sensu.

Mylisz geniuszy z mitologizacją. Wydaje ci się, że wymienieni przez ciebie panowie byli genialni ponieważ żyli dawno. Każde czasy miały swoich genialnych artystów. Współcześnie też mamy geniuszy do których w przyszłości będziemy wzdychać, że kiedyś to było. Czy Chopin był geniuszem? TAK! Czy Waters był geniuszem? TAK!