Po odbiór statuetki za Autora Widmo z wiadomych przyczyn podchodzi jeden z producentów filmu. W trakcie przemówienia przytacza słowa Polańskiego, które brzmią mniej więcej tak: "Nie przyjechałem na festiwal, ponieważ ostatnio, gdy jechałem odebrać nagrodę wylądowałem w więzieniu". Po tych słowach publiczność, składająca się głównie z gwiazd kina (i osób, które same się za nie uważają) wybucha śmiechem, jak po jakimś wybornym dowcipie. Nie spodobało mi się to, ohyda.
reakcja jak najbardziej zrozumiała: pusty dowcip = pusty śmiech. Nie oczekujmy od gwiazd czegoś innego poza migotaniem:)
To się nazywa mieć do siebie dystans i Polański go ma. Kiedyś Daniel Olbrychski będąc u Kuby Wojewódzkiego przytoczył słowa Polańskiego: "Jak dla mnie dziewczyna może mieć nawet 18 lat, byleby tylko młodo wyglądała". W tym przypadku publiczność też zareagowała śmiechem. Świadczy to, jakim silnym jest on człowiekiem, że w obliczu takiego zmartwienia nie traci poczucia humoru, jak co poniektórzy filmwebowicze.
rzeczywiście, ma dystans, zwłaszcza do wymiaru sprawiedliwości od którego woli, jak większość ment i przestępców, trzymać się na dystans;).
"Świadczy to, jakim silnym jest on człowiekiem, że w obliczu takiego zmartwienia nie traci poczucia humoru"
Ale mógłbyś sprecyzować, co to za zmartwienie??? Czy chodzi raczej o to, że Polański martwi się o dziewczynę, z którą poużywał, czy o własny tyłek w szwajcarskim areszcie?
"rzeczywiście, ma dystans, zwłaszcza do wymiaru sprawiedliwości od którego woli, jak większość ment i przestępców, trzymać się na dystans;)"
A co Ty byś zrobił, gdybyś miał być sądzony, a sędzia był przeciwko Tobie? Poza tym Samantha kłamała w sądzie, mówiła to, co kazała jej matka, a Polański nie mógł udowodnić, że jej słowa to brednie. Każdy będąc na jego miejscu wolałby opuścić kraj niż pójść do więzienia.
"Ale mógłbyś sprecyzować, co to za zmartwienie??"
No na przykład areszt domowy, oczekiwanie na dalsze decyzje, nagonka mediów itd.
Mówisz, że Samantha kłamała w sądzie przymuszona przez matkę - czyli co? okazała się zwykłym DZIECKIEM! Może dlatego sędzia był przeciw niemu. Nieważne jakie krzywdy musiała znosić wcześniej (i to, że nie była dziewicą, co tak ohydnie się podkreśla) ważne, że Polański - szanowany, pełnoletni (wiekiem) obywatel i bynajmniej nie upośledzony, gwałci dziewczynkę. To nie jest normalne, zdrowe ale przestępcze zachowanie i dlatego musi być ukarane.
Co ja bym zrobił? Nie wiem, może poddałbym się dobrowolnie karze. Wolę jednak pomyśleć wcześniej o konsekwencjach. Myślę też, że gdybym miał skłonności Polańskiego poszukałbym dobrego lekarza albo ktoś musiałby to zrobić za mnie tj. w przypadku Pana P.
"No na przykład areszt domowy, oczekiwanie na dalsze decyzje, nagonka mediów itd."
No, racja, "zwykli" gwałciciele też cierpią "zmartwienia" w polskich zakładach karnych. Nie potrafię pojąć, jak oni to wytrzymują, to muszą być strasznie wytrzymali psychicznie ludzie z dystansem do wymiaru sprawiedliwości.
Publika u Jakuba "Kubexa" Wojewódzkiego jest akurat na takim poziomie, że rozbawienie wywołane tak dennym tekstem jest rzeczą całkowicie zrozumiałą. I nie świadczy to o tym, jakim to Polański jest silnym człowiekiem z poczuciem humoru. Świadczy to o tym, że uparcie stawia się ponad wymiarem sprawiedliwości i z premedytacją stara się zdobywać poklask i przychylność bezmyślnego tłumu ze skrzywionym kręgosłupem moralnym. Brak pokory, bufonada, fałsz. Smutne i rozczarowujące.