Roman PolańskiI

Raymond Roman Thierry Liebling

8,3
15 630 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Roman Polański

Tylko pogratulować gustu "krytykom" z filmwebu. Geniusz reżyseri , mag kina i w dodatku Polak na ...177 miejscu

ŻENUA

Wielki_ted

Co do miejsca w rankingu to może warto się zastanowić, choć z 2-ej str kino ma już ponad 100 lat i wielu utalentowanych twórców...co do słowa "mag" zgoda ale za geniusza go nie uważam; po prostu bardzo dobry reżyser. Tytuł "Geniusz" rezerwuję wyłącznie dla największych Mistrzów kina takich jak Fellini i Bergman, którzy prócz sprawnego warsztatu pokazali prawdziwy artyzm i wnieśli do języka filmu nową jakość...

Mr_mokrego_pampersa

Ja jednak uważam że Polański jest geniuszem , moja opinia jest powielana choćby w światku amerykańskich krytyków i twórców. Ten reżyser stworzył nową formę, nowy styl ,nowy język filmu.W zasadzie nigdy nie zszedł poniżej poziomu w swych dzielach.Powiem nawet więcej Polański jest ponad Bergmanem i Fellinim którzy tkwili w określonej wizji,hermetycznym autorskim schemacie, Polański natomiast bawi się gatunkami ,schematami bawi się kinem a to wszystko tworzy na niezwykle wysokim poziomie technicznym.Zdecydowanie jest najzdolniejszym reżyserem XX wieku, gdyby nie jego ewakuacja z USA miałby na koncie zapewne nie 1 Oscara a 5 takich statuetek.

Wielki_ted

:) masz oczywiście prawo do swego subiektywnego sądu ale zdecydowanie nie podzielam Twego zdania jak wielu innych "filmwebowiczów"...i myślę, że nie umieściłbym go w gronie największych twórców kina - 2-ga setka to miejsce w sam raz dla niego, choć może nie aż pod koniec 2-ej setki...co do Oskarów to nie jest to dla mnie wyznacznik dobrego kina, gdyż jest to komercyjne wyróżnienie, jeśli chodzi o festiwale kina ambitnego takie jak Berlin czy Wenecja to ma on kilka nagród, reszta jego filmów to niestety komercja na czele z Piratami...

Nie nazywaj go Polakiem bo nim nie jest! Polak to człowiek narodowości polskiej. Jest to reżyser jedynie związany z Polską poprzez to, że tu spędził młodość tzn studiował i zrobił kilka filmów ale urodził się w Paryżu i tam mieszka, jest narodowości żydowskiej a Polański to jedynie przybrane nazwisko, poza tym nie robi filmów patriotycznych jak Wajda ani nawet filmów o Polsce i z tego co się wypowiada nie czuje się jakoś silnie związany z Polską - takie są fakty, więc niby dlaczego mielibyśmy dawać mu jakieś dodatkowe punkty z pobudek patriotycznych; jest tylu wybitnych polskich reżyserów...

Mr_mokrego_pampersa

Masz jakieś statystki które potwierdzały by to że "wielu innych filmwebowiczów" podziela Twoje zdanie ?

"co do Oskarów to nie jest to dla mnie wyznacznik dobrego kina, gdyż jest to komercyjne wyróżnienie"

-każda filmowa nagroda jest komercyjna.Oscar natomiast jest najbardziej prestiżową nagrodą.Festiwale mają to do siebie że w dużym stopniu nagradzają kierując się polityczną otoczką , najlepszy przyklad to zlota palma dla dokumentu Moore'a.Takiej kompromitacji w werdykcie Oscary nigdy nie miały.

"2 setka to miejsce w sam raz dla niego"

-Rozumiem że kpisz ?


" reszta jego filmów to niestety komercja na czele z Piratami..."

-Jeżeli przez komercję rozumiemy film koniunkturalny wylącznie dla zysków to w tym momencie bredzisz niemiłosiernie :/


"Nie nazywaj go Polakiem bo nim nie jest!"

-Tak mówią radykalni obłąkani narodowcy, nie powielaj ich teori.


Przede wszystkim Polański czuje się Polakiem o czym wspomina w każdym wywiadzie że "Sercem czuje się Polakiem". Mogę się zalożyć że gdyby przeciętny Polak zrobil by taką karierę, mieszkal by za granicą 50 lat to dzisiaj nawet nie umial by wypowiedziec jednego slowa po polsku, nie mówiąc o tym że wyparl by się polskości doszczętnie. Żydowskość Polanskiego w zasadzie jest żadna, facet ani razu nie byl nawet w synagodze gdy dorastał.I dlaczego nigdy nie zmienil swojego nazwiska na te rdzenne czyli Liebling ?
To jakiej narodowści jest dany czlowiek określa go kraj w którym żyje , wychowuje się, uczy i co najważnijesze co Serce i tożsamość mu mówi.
Gdyby iść Twoim tropem to należaloby by takiego Klose który nawet po Polsku wstydzi się mówić( w praktyce duka ) nazwać Polakiem co bylo by absurdem. Przywiązanie,uczucie,pamieć,język -te elementy mówią o tym kim jesteś a nie "krew".

Wielki_ted

Popieram Cię, Wielki tedzie. Polański to faktycznie geniusz, ponieważ potrafi nakręcić świetne filmy każdego rodzaju. Kręci świetne dramaty, ale też potrafi śmieszyć, tworzy straszne horrory, trzymające w napięciu thrillery itd. Co więcej umie stworzyć dobry film kameralny, zarządzając minimalną sumą pieniędzy, jak na przykład "Wstręt" i "Nóż w wodzie" oraz widowiskowe produkcje, jak na przykład "Tragedia Makbeta". Nie wydaje mi się, że znam drugiego reżysera, który tak świetnie odnajduje się w tylu gatunkach i warunkach kręcenia.

Filmy Polańskiego z całą pewnością są nowatorskie i wnoszą wiele do kina. Wydaje mi się, że trudno znaleźć reżysera, który nakręcił tak oryginalne i różniące się arcydzieła.

Ocenianie Romana Polańskiego po jego przynależności narodowej i moralności jest niepoważne i niedojrzałe. Moim zdaniem jest to po prostu wybitny i genialny reżyser (oraz całkiem niezły aktor).

Wielki_ted

Co do Klose on sam wyraźnie deklaruje, że nie uważa się ani za Polaka ani za Niemca lecz Ślązaka i Europejczyka i podobnego zdania był jego ojciec - mamy więc tu do czynienia z przypadkiem deklarowanym nieutożsamianiem się ze swym polskim pochodzeniem, chociaż w domu Klose mówi się po polsku... Co do Polańskiego to cytowana przez Ciebie wypowiedź miałaby znaczenie gdybyśmy znali jej kontekst; może to być jedynie kurtuazyjna wypowiedź np. : podczas wizyty w Polsce przy okazji odbierania jakiejś nagrody - wtedy często wypowiada się podobne słowa pod wpływem chwili, które jednak potem w życiu nie mają większego znaczenia...patrząc na twórczość Polańskiego to w prawie żadnym stopniu inspirowana kulturą polską tak jak to widać u Kolskiego ani nie podejmuje on wątków patriotycznych jak choćby Wajda i związek z Polską ma tu charakter jedynie epizodyczny (jak choćby rola w Zemście u Wajdy)...życie prywatne również nie wskazuje na to by można uznać go za Polaka bo już od dłuższego czasu mieszka i pracuje za granicą i do Polski jedynie przyjeżdża chwilowo w interesach - jeśli porównać go z Chopinem, który wyraźnie deklarował się Polakiem, był wielkim patriotą, tęsknił za krajem do którego nie mógł wrócić a w swej twórczości nie tylko czerpał całymi garściami z kultury polskiej ale wręcz tworzył z pobudek patriotycznych. Nie mam wątpliwości, że nazywanie Polańskiego Polakiem jest nadużyciem lub w najlepszym wypadku umownym hołdem złożonym ulubionemu artyście - pod warunkiem że sam artysta się z tym zgadza bo, jak w przypadku Klose, może to brzmieć wręcz jak obelga...osobiście uważam, że najbliższe prawdy będzie stwierdzenie, że Polański jest przede wszystkim obywatelem świata, który nie wyrzeka się swych związków z Polską...i jeszcze jedno wyraźnie - nigdzie nie napisałem, że robię mu gdzieś zarzut z powodu żydowskiego pochodzenia - źle to odczytaliście! - przeciwnie Roman jest człowiekiem bardzo ciekawym, i sympatycznym - gdyby zamiast fanatycznych ortodoksów żydowskich więcej takich Żydów było na świecie to myślę, że antysemityzm byłby mniejszy :)

Kiedy pisałem o tym, że większość filmwebowiczów nie uważa go za geniusza to miałem na myśli średnią ocenę a nie jakiś wątek na forum...moim zdaniem jest to dobra ocena jego twórczości bo weźmy pod uwagę ogromną ilość twórców filmowych z wielu krajów w ponad stuletniej historii kina - 2-ga setka wcale nie musi brzmieć ironicznie! Myślę, że w większości jego filmy są bardziej zręcznie zrobioną rozrywką z pewnymi tylko walorami artystycznymi a nie, jak sugerujecie, przełomowymi arcydziełami sztuki filmowej; nigdy nie umieściłbym ich obok 8 i 1/2, Persony czy Europy ale nie przejmujcie się tym, że się nie zgadzamy - każdy ma prawo do swej osobistej hierarchii a Filmweb będzie zawsze wypadkową subiektywnych ocen...

Serdecznie pozdrawiam

Mr_mokrego_pampersa

Jeżeli dziennikarz amerykański pyta się Polanskiego " kim się czujesz Polakiem , francuzem czy może kimś innym " a Roman odpowiada "sercem naturalnie jestem Polakiem". To nie trzeba byc wielkim filozofem aby zrozumieć kontekst.

Żeby być Polakiem nie trzeba robić filmów patriotycznych , ani nie trzeba mieszkać w Polsce.Tak jak wczesniej pisalem gdyby przeciętny Polak mieszkal 50 lat za granicą to dziś ledwno by mówil w języku polskim.I na tym tle Polanski wypada jak prawdziwy patriota.Nie wymagaj aby wracał do kraju z którego wyemigrowalo się dawno temu w dodatku że Polański ma dwoje w zasadzie francuskich dzieci.Kraj ksztaltuje czlowieka i jego tożsamość.Trudno żeby jego nastoletnie pociechy przeprowadziły się do Polski.To dosyć absurdalny pomysł.

Oceny filmów czy też aktorów nie są współmierne z realną oceną danej postaci , zobacz na którym miejscu jest Dustin Hoffman a także wielu innych ikon kina.Nie można się kierować statystką ocen, trzeba realnie patrzeć na filmy Polanskiego które w światowym kinie na długo się zapisaly jako genialne dzieła.2 setka Polanskiego jest odzwierciedleniem merytorycznego poziomu filmwebu gdzie na te tysiące osób tylko garstka tak naprawdę zna się na kinie.Cale masy tkwią w filmach typu "Lejdis" i komercyjnych nowościach z Hollywood.Na stronie z twórczością Bergmana czy Munka próżno szukać gąrących dyskusji z setkami postów.

Wielki_ted

nie znałem tego wywiadu; jeśli tak jest to wygląda na to, że faktycznie przyznaje się on do tożsamości polskiej...

Mr_mokrego_pampersa

To jest bardziej Żyd pochodzenia polskiego niż Polak. Ale jak tam sobie wolisz. Ale racja. POLAŃSKI POWINIEN BYĆ W TOP 10 REŻYSERÓW!! Ja pierdzielę, gdyby on był ledwo w TOP 100 w połowie to bym się wkurzył ale on jest 177... Kuźwa...