sorry za gramatykę, trochę nie widzę, co piszę :)

Ta scena jest genialna jak i całe Chinatown
Jestem za uwolnienien Romana i posłaniem na krzeslo jego przeciwnikow (pedofil!!! do paki go!!! - musicie miec jakies doswiadczenia w tej dziedzinie ze sie tak plujecie, poza tym Polanski nie jest i nigdy nie byl pedofilem)

Problem z tym mają ludzie,którzy boją się swoich fantazji. ;)

A dlaczego miałby zostać uwolniony? Gwałt analny na trzynastolatce jest ok?

To nie był gwałt niedoinformowany jestes mocno jak widze, jak dla ciebie seks = gwalt prawiczku, a to ze 13 latka nic ma w swietle moralnym duzo do gadania bo sama chciala a Polanski nie jest pedofilem.

O stary... Dawno się tak nie uśmiałem, jak przeczytałem, że jestem prawiczkiem to prawie z krzesła spadłem, a wracając do tematu co do informacji to chyba jednak ty masz gorsze, bo w USA każdy seks z osobą poniżej danego wieku = gwałt.

Nie w całym USA, z tego co wiem. Poza tym racja - w świetle prawa to gwałt, ale jednak słownikowej definicji gwałtu nie spełnia. Jeżeli ona faktycznie sie zgodziła będąc świadomą tego co robi to gwałt to nie był.

To czy w całym USA czy tylko w niektórych stanach nie ma teraz znaczenia, akurat w tym konkretnym stanie tak jest.

"Jeżeli ona faktycznie sie zgodziła będąc świadomą tego co robi to gwałt to nie był."

Właśnie... Trzeba odpowiedzieć na pytanie czy trzynastolatka po alkoholu i narkotykach może podejmować świadome decyzję.

Naturalnie... Trzeba by jednak wziąc pod uwagę, że ten alkohol wypiła już z własnej woli, a miała już pewne doświadczenie w tej materii i wiedziała jak on "działa". Co do qualuude, to zeznała że go nie brała wcześniej, ale że wiedziała co to jest i równiez jak "działa".

Wypiła z własnej woli, ale Polański jako dorosły myślący człowiek nie powinien uprawiać seksu z nieletnią nawet jeśli tego chciała. Jak się upiję, dam Ci pistolet i będę błagał żebyś mnie zastrzelił to jeżeli to zrobisz i tak Cię aresztują nie ważne, że sam tego chciałem.

Druga sprawa czy rzeczywiście ona tego chciała, niby mówi, że chciała, ale pamiętajmy, że dostała sporą kwotę od Polańskiego, jakby mnie ktoś pobił, a potem dał pół miliona to bym mówił, że ze schodów spadłem.

Tu się zgadzam w 100%.

Geez, ale ty gadasz od rzeczy Lucy:

"aresztowanie: po prostu okropne - takich spraw się tak nie załatwia - tuż przed odebraniem nagrody, na którą Polański w pełni zasłużył. abstrahując od wszystkiego - na tę odrobinę szacunku zasłużył. "

Powinni go jeszcze zamiast w policyjny radiowóz w karocę wsadzić, nieco szacunku przecież mu się należy.

"areszt: kiedy dowiedziałam się, że nie zgodzili się na areszt domowy z łańcuchem było mi po prostu niedobrze. "
O straszne, biedny Roman ma tak źle w celi na pewno... myślę, że dla tak wrażliwego artysty powinni dać mu nadzór kuratora - przecież wiadomo, że Roman skory do ucieczek nie jest, ta 30 lat temu to tak "po prostu wyszło".

"błagam NIE WIĘZIENIE! on ma jeszcze parę filmów do nakręcenia!"
Pewnie, w ogóle przybić mu piątkę "dobrze Roman, jesteśmy z tobą"

A tak na serio, gdyby to był Roman Kowalski to nikt by nie gadał o jego wrażliwości, przedawnieniu itd. nie byłoby Romana Polańskiego: wielkiego reżysera, który "popełnił błąd" tylko byłby skurwysyn, któremu trzeba jaja urwać albo żeby go w celi wycwelili, a potem powiesili.

Życzę żeby tobie Lucy żeby wielki reżyser nie uwiódł, upił, podał narkotyki, a następnie zgwałcił córkę, która zacznie gimnazjum. A może też mu przybijesz piątkę?

Zgadzam się z przedmówcą. Nie ma równych i równiejszych. Moim zdaniem powinien ponieść karę jak każdy inny kto dopuścił się takiego czynu i jego dokonania w branży filmowej nie mają tu większego znaczenia.

"Życzę żeby tobie Lucy żeby wielki reżyser nie uwiódł, upił, podał narkotyki, a następnie zgwałcił córkę, która zacznie gimnazjum. A może też mu przybijesz piątkę?"

Gdybym pozwolił swojej córce jechać samej z niemal obcym sobie facetem niecieszącym sie bynajmniej opinią cnotliwego na sesje zdjęciową w samej bieliźnie do wilii innego obcego faceta równiez niecieszącego sie opinią cnotliwego to najpierw dałbym porządnego kopa w odwłok samemu sobie...

Nie można ganić ofiary za to, że jest ofiarą. Rozumiem, że jak kiedyś przypadkiem zapomnisz zamknąć drzwi na klucz to mogę spokojnie przyjść i okraść Ci dom i nie będziesz miał mi tego za złe?

Mam rozumieć, że matka PRZYPADKIEM jej na to wszystko pozwoliła? Oczywiście jeśli chodzi o kwestie prawne sprawa jest prosta, ale przy ocenie moralnej tego czynu (którą każdy dokonuje sam w swoim sumieniu) powinno sie moim zdaniem brać pod uwagę kontekst.

Matka zgodziła się na sesję zdjęciową córki, którą miał wykonać fotograf pracujący dla magazynu wydawanego na większości kontynentów. Ja szczerze mówiąc nie podejrzewałbym fotografa wielkiej gazety zatrudnionego do fotografowania nastolatek o jakieś odchylenia.

Sqrchybyk, nawet jeżeli matka była świadoma w co się pakuje jej córka to Polańskiego to usprawiedliwia?

Jak podejdzie do ciebie wytapetowana galerianka i powie "zrobisz mi sesję?" to ją upijesz, naćpasz i zgwałcisz?

To, że ktoś nie potrafi się pohamować i bliscy dają na to ciche przyzwolenie to nie znaczy, że nic złego się nie dzieje.

W chwili obecnej to wszystko niewiele już znaczy, minęło wiele lat itd. Dziewczyna dostała spore odszkodowanie i nie chce dłużej ciągnąć sprawy. Niech będzie tylko symboliczna kara, wyrok w zawieszeniu. Jednak gadanie o Romanie niewinnym, co tylko błąd popełnił i w ogóle zły świat uwziął się na biednego Romana... śmiechu warte.

"Sqrchybyk, nawet jeżeli matka była świadoma w co się pakuje jej córka to Polańskiego to usprawiedliwia?"

Nie, ale obala ten klasyczny juz argument z "moją córką", który mnie strasznie denerwuje.

"Jak podejdzie do ciebie wytapetowana galerianka i powie "zrobisz mi sesję?" to ją upijesz, naćpasz i zgwałcisz?"

Nie, ale gdybym to zrobił, a ona miałaby te 13-14 lat, to z moralnego punktu widzenia nie będzie to to samo co "po prostu" gwałt. Z prawnego tak...

"To, że ktoś nie potrafi się pohamować i bliscy dają na to ciche przyzwolenie to nie znaczy, że nic złego się nie dzieje."

Owszem, ale pozwala przypuszczać że ta sprawa była od początku grubymi nićmi szyta.

"Jednak gadanie o Romanie niewinnym, co tylko błąd popełnił i w ogóle zły świat uwziął się na biednego Romana... śmiechu warte."

Nigdy nie pisałem, że Roman jest święty i niewinny (jedynie że nie jest pedofilem). Świat może i się na niego nie uwziął, ale sędzia Rittenband tak. Nie dziwię się, że Roman zwiał z USA przed wyrokiem.

A kogo byś podejrzewał? Lumpa spod bloku? IMO to chyba oczywiste, że nie puszcza się swojego dziecka samego z obcym (prawie obcym, wcześniej spotkała go raz lub dwa razy) człowiekiem, choćby był i wiceministrem. Poza tym ona wiedziała że zdjęcia ma robić Polański i, mieszkając w Los Angeles, po prostu nie mogła nie słyszeć o barwnym życiu seksualnym jego i reszty "śmietanki" Holiłudu. Zresztą, wiele razy była pytana o okoliczności towarzyszące tej sesji i jakoś nigdy nie tłumaczyła się tak jak ty to teraz robisz. Zamiast tego wpierw przez dłuższy czas odmawiała komentarza, a potem stwierdziła, że była "głupia i naiwna". Jak dla mnie taka głupota i naiwność powinny być karalne...

Wszystko to oczywiście nie uniewinnia Polańskiego. Napisałem to bo wkurza mnie niemożebnie argument z "moją córką".

A puściłbyś córkę na korepetycję do nauczyciela uczącego w innej szkole gdyby sobie nie radziła z jakimś przedmiotem? Mi chodzi o to, że przynajmniej ja człowiekowi zatrudionemu do pracy z dziećmi w jakiś sposób chyba bardziej ufam.

Co do reputacji:
Kiedy byłem w podstawówce miałem pewnego nauczyciela, który uczy w szkole do tej pory, teraz kiedy jestem już starszy to jak chodzę ze znajomymi po klubach to często go w jakimś klubie spotykam, za każdym razem z inną laską, kilka razy gadaliśmy, kiedyś jak więcej wypiliśmy powiedział mi, że ma mniej więcej trzy kobiety tygodiowo. Przyznasz, że to dość barwne życie, ale jakoś nigdy, żadnej nastolatki nie zgwałcił.

Argument z córką Cię wkurza... to wyobraź sobie trochę inną sytuację, przypomnij sobie jak miałeś 13 lat i wyobraź sobie swojego ojca z jakąś koleżanką z Twojej klasy.

"A puściłbyś córkę na korepetycję do nauczyciela uczącego w innej szkole gdyby sobie nie radziła z jakimś przedmiotem? Mi chodzi o to, że przynajmniej ja człowiekowi zatrudionemu do pracy z dziećmi w jakiś sposób chyba bardziej ufam."

Jeżeli bym nie znał owego nauczyciela, to przynajmniej postarałbym sie czegoś o nim dowedzieć albo pójść razem z córką te dwa, trzy razy. Wydaje mi się, że to oczywiste. Ale ten argument jest dziwny jakiś... Między korepetycjami prowadzonymi przez faceta z wykształceniem pedagogicznym i iluśtamletnim doświadczeniem a sesją zdjęciową w (prawie) negliżu robioną przez faceta o bunym życiu seksualnym różnica jest niemałą, przyznasz?

Tak w ogóle, czy ty naprawdę sądzisz, że w zachowaniu matki Samanthy nie było nic nieodpowiedzialnego tudzież... podejrzanego?

Dygresja: piszesz "człowiekowi zatrudionemu do pracy z dziećmi". Polański dostal wyłącznie ustne zlecenie przeprowadzenia tej sesji, nie podpisano formalnej umowy (dzięki czemu Gerald Azaria, który był zleceniodawcą, szybko odciął sie od sprawy). Tak więc z prawnego punktu widzenia nie był zatrudniony. Wspominam o tym, bo mam wrażenie, że dla ciebie aspekt prawny jest najważniejszy. (Dla mnie ważniejszy jest moralny)

"Kiedy byłem w podstawówce miałem pewnego nauczyciela, który uczy w szkole do tej pory, teraz kiedy jestem już starszy to jak chodzę ze znajomymi po klubach to często go w jakimś klubie spotykam, za każdym razem z inną laską, kilka razy gadaliśmy, kiedyś jak więcej wypiliśmy powiedział mi, że ma mniej więcej trzy kobiety tygodiowo. Przyznasz, że to dość barwne życie, ale jakoś nigdy, żadnej nastolatki nie zgwałcił."

A temu nauczycielowi to w sumie pozazdrościć ;-) Ciekawe tylko jak bardzo jest pewien że nigdy nie przeleciał nieletniej. Prosi wszystkie o dowód? No ale OK, wierzę. Tym niemniej wiedząc to byłbym ciut ostrożniejszy np. zapisując do niego córkę na korepetycje.

"Argument z córką Cię wkurza... to wyobraź sobie trochę inną sytuację, przypomnij sobie jak miałeś 13 lat i wyobraź sobie swojego ojca z jakąś koleżanką z Twojej klasy."

Rany... Tak, zgoda, byłbym pewnie ostro wk***ony. Choć pewnie raczej trzymałbym stronę ojca, przynajmniej na początku - to chyba zdrowa synowska reakcja. No i... O ile znam siebie, to raczej nie kolegowałbym się z laską, która w wieku 13 lat ma już doświadczenie seksualne, jak również alkoholowe. To nie mój typ.

człowiek jak każdy inny i obejmują go takie same prawa. dlaczego wyróżniający się reżyser i aktor ma mieć ulgę? zaraz wszyscy wybitni będą mieli upust i świat kompletnie powariuje.

nie rozumiem tych wszystkich głosów krytyki przeciw polańskiemu. TO NIE BYŁ ŻADEN GWAŁT! przecież polański to nie jakiś zwyrol, który złapał dziewczynkę na placu zabaw, zaciągnął w krzaki i zgwałcił. po pierwsze- sama do niego przyszła, po drugie nie był jej pierwszym, po trzecie: co to za trzynastolatka, która bierze w dupe, po czwarte matka pewnie jej mówiła (jak Tym w misiu) "ja nie mam do tego głowy (...)chciałam żebyś ty zagrała u Romka":D:D:D. uwzięli sie na chłopaka, bo wiedzieli, że to im kabze nabije. między bogiem a prawdą, to mogłaby mieć chociaż te 15, bo 13 to jednak trochę po bandzie, ale i tak obarczanie go całą winą, to przesada. Roman, 3maj sie!

Fakt 13-letnia dziewczynka wie co to seks i jeszcze pewno powiecie, że to wszystko jej wina i, że to ona jest za to odpowiedzialna?! Krew mnie zalewa jak czytam, że ona sama tego chciała, że to ona go zaciągła wręcz do łózka, a co to ma do rzeczy!? On była dwa razy starszy od niej! Ona miała zaledwie 13 lat i pewno była nieświadoma do końca tego co robi, co za mężczyzna "łapie taką okazje" i używa na 13 latce...

Ciekawi mnie jedna rzecz, czy gdyby była to wasza córka to też chcielibyście go ułaskawić? Owszem z wyglądu mógł pomyśleć, że jest troszeczkę starsza, ale jak chyba przyszło co do czego to zorientował się, że chce przelecieć dziewczynkę. Więc nie ma go tu co nawet usprawiedliwiać ma skłonności pedofilskie. Nie interesuje mnie, że jest wielkim reżyserem etc. To jest normalny człowiek, który musi odpowiadać za swoje czyny jak każdy z nas. Dla mnie takich, nie będę używał wulgaryzmów, należy wykastrować skoro nie wiedzą gdzie i w jaki sposób mają tego używać.
Możliwe, że nie był to gwałt, ale prawo zostało złamane i nie wiem dlaczego Polański miałby zostać ułaskawiony.
Jako reżyser 10/10 jako człowiek 1/10.
Przepraszam jeśli kogoś w jakikolwiek sposób uraziłem swoją opinią.

Baran z ciebie jest - czemu? Wysuwasz takie argumenty, że aż się zygać chce. Jeśli to byłaby moja córka, w życiu bym jej tam nie zawiózł i nie zostawił, po drugie ona już była po kilku takich "zabawach" z innymi mężczyznami - więc tak, ta 13-latka wie czym jest sex. Poza tym ostatni argument - Polański też był pewnie pod wpływem alkoholu/narkotyków, więc wątpię, że pamięta dokładnie co się wtedy działo. Amen.

@Blacha86
"nie rozumiem tych wszystkich głosów krytyki przeciw polańskiemu."

To ja Ci wytłumaczę. Btw. Nazwiska piszemy wielką literą.

"TO NIE BYŁ ŻADEN GWAŁT!"

Tu się mylisz, to był gwałt co już tłumaczyłem chyba ze 2 razy w tym wątku, ale jak masz problemy z czytaniem wcześniejszych postów to napiszę jeszcze raz, w USA(podobno nie we wszystkich stanach, ale w tym przypadku nie ma to żadnego znaczenia) każdy seks z osobą poniżej pewnego wieku to gwałt. Czy to był gwałt w sensie ogólnie rozumianym wiedzą 2 osoby, reszta nie dowie się nigdy, możemy się tylko domyślać, ja uważam, że był, ale to nie ważne, ważne, że według prawa to gwałt.

"po pierwsze- sama do niego przyszła"

Jak sam przyjdziesz do mojego domu i Cię pobiję to rozumiem, że nie będziesz miał żadnych pretensji.

"po drugie nie był jej pierwszym,"

Co to ma do rzeczy? Czyżby dało się zgwałcić tylko dziewicę?

"po trzecie: co to za trzynastolatka, która bierze w dupe,"

Wiesz w czasie gwałtu przeważnie nie ma znczenia zdanie ofiary, dzieję się to na co ma ochotę przestępca.


@immons
"po drugie ona już była po kilku takich "zabawach" z innymi mężczyznami - więc tak, ta 13-latka wie czym jest sex."

Takie małe pytanko: Skąd wiesz ile bądź z kim ona się zabawiała?

"Poza tym ostatni argument - Polański też był pewnie pod wpływem alkoholu/narkotyków, więc wątpię, że pamięta dokładnie co się wtedy działo"

Co to ma do rzeczy? Jak się upiję, naćpam i Cię zabiję to mają puścić mnie wolno bo nie będę pamiętał co zrobiłem?

"Fakt 13-letnia dziewczynka wie co to seks"

No, akoro ona wcześniej (co sama przyznała) uprawiała dwukrotnie seks ze swoim chłopakiem to chyba jednak cos tam wiedziała...

A ja nie rozumiem całej tej żenującej dyskusji. Facet ma stanąć przed sąd amerykański, żeby odbył się proces. Niech więc, do cholery, stanie przed sądem amerykańskim i nich odbędzie się proces i na procesie niech się okaże, czy jest winny czy niewinny, czy to był gwałt czy nie. Gdyby nie chodziło o sławnego reżysera, wszyscy uważaliby tak samo i nikt by palcem w bucie nie kiwnął w jego obronie. A tak - jak oni mogli go aresztować itp. Mogli, bo tego typu sprawy nie ulegają w USA przedawnieniu - i dobrze.
Co do dyskusji, czy był winny czy niewinny, to nie wiem, jak było naprawdę (choć skłaniam się ku tej pierwszej wersji) i podejrzewam, że nikt z tych wielkich krzykaczy też tego nie wie. Od tego są procesy, żeby wszystko się wyjaśniło. Ale nie - ci wiedzą lepiej, że jest niewinny, bo to Polański. I żeby jeszcze tylko na forach internetowych - ale nasze czołowe środowiska artystyczne piszą kretyńskie listy o uniewinnienie i robią z siebie idiotów! Może im Romek przyśle za to z celi laurkę z podziękowaniem.

Jak ten proces będzie taki jak ten pierwszy, to ja bym tego najgorszemu wrogowi nie życzył...

@JWF
1)nie przekonałeś mnie, co ty sie tak uwziąłeś na tego Polańskiego (specjalnie dla ciebie już bede pilnował zasad pisowni, jakby to miało jakieś znaczenie w necie)? ja nie mówię, że on jest niewinny, jednak są okoliczności umniejszające jego winę, a sędzia jest na niego tak cięty, że jak będzie waga to na bank dostanie skolko, a szkoda by bylo chłopaczyny, żeby w pierdlu zgnił. już i tak ile siedzi na regale, pewnie mu to na poczet zaliczą, ale co to dla niego za pociech.

2)"Jak sam przyjdziesz do mojego domu i Cię pobiję to rozumiem, że nie będziesz miał żadnych pretensji." serio taki kozak jesteś czy tylko świrujesz przy klawierce?

3)Mt 7,1-2 chłopaku.

Baran ze mnie? Wiesz...nie chce Cię obrażać, ale Ty teraz popisałeś się, że tak powiem głupotą. Argumentem dla Ciebie jest to, że Polański uprawiając seks z 13latką był pod wpływem alkoholu i nie wiedział co robił? Idąc Twoim tokiem myślenia powinniśmy uniewinnić każdego przestępce, który zbrodnie popełnił będąc pod wpływem używki, ponieważ nie wiedział co robi?
A skąd wiesz, że rodzic ją tam zawiózł?
No tak, skoro inni uprawiali z nią seks to czemu ja bym nie miał, mimo że ma 13 lat. Także korzystasz z takich "okazji"?

Prawda jest taka, że Polański złamał prawo. Uprawiał seks z nie letnią, choćby nawet za jej zgodą (choć taki argument jest śmieszny!)fakt pozostaje faktem, prawo zostało złamane. Więc nie obchodzi mnie to, czy to jest prezydent, ksiądz, czy reżyser wobec prawa każdy obywatel jest równy. Nie rozumiem dlaczego akurat on miałby byc wyjątkiem? Jest normalnym człowiekiem, doskonale wiedział co robi, powinien zostać za to ukarany.

1) Czy ja wiem czy się uwziąłem? W pracy mi się nudzi to piszę co myślę o sprawie. O zasady pisowni też mi raczej nie chodzi, ale jakoś tak nazwiska to wypadałoby z szacunku pisać wielką literą. Sędziego jeszcze nie ma, poprzedni był cięty, ale teraz będzie inny, procedury też się trochę zmieniły, ja się na niego nie uwziąłem, ale jak niektórzy piszą, żeby puścić go wolno to jest to śmieszne, człowiek popełnił przestępstwo i ma za nie odpowiedzieć, a nie: "puśćmy go wolno przecież to wielki reżyser" jak uważają niektórzy. Teraz dostanie myślę max 2 lata, z czego po połowie może wyjść na warunek, jakiś miesiąc już przesiedział, tak, że dużo już nie zostało i szybko zleci.

2) Każdego kto przyjdzie do mojego domu nie biję, ale jak ktoś mocno zasłuży to może oberwać. Tutaj akurat chodziło mi o to, że napisałeś, że sama do niego przyszła więc według takiego myślenia jeżeli sam przyjdziesz do mojego domu to mogę zrobić z tobą co będę chciał czyli na przykład pobić.

3) Ja tylko wyrażam opinię, jak kiedyś całkiem przypadkiem coś osiągnę, napiszę jakąś książkę, albo zrobię dobry film i będę znany, a potem przelecę jakąś trzynastolatką to każdy będzie mógł napisać co o mnie myśli i nawet jak napiszę, że jestem ch*jem nie będę miał mu tego za złe.

Proces będzie na pewno brudny i śmierdzący, bo cała sprawa jest brudna i śmierdząca. Ale poważnie wątpię, żeby dostał wysoki wyrok - nie z jego obecną pozycją. Do Sing-Sing też go raczej nie zapakują. A że wyjdzie z tego rozbity nerwowo, ze zszarganą reputacją... cóż, trzeba było iść do łóżka z dorosłą kobietą, a nie brać się za dzieciaka.

@ Merricat
AMEN!

Trza myśleć głową, a nie główką. Napewno jakiś cichy "niewielbiciel" mu ją podstawił, a teraz zaciera ręce z radości. Jakby nie było wzrośnie jego popularność w Stanach ;-p.
I to był gwałt. Chociaż poczekajcie na wyrok sądu. To się przekonacie.

Za gwałt raczej już sądzony nie będzie, bo ten zarzut wycofano jeszcze w '77, teraz rozchodzi się jedynie o "stosunek seksualny z nieletnią". I dobrze, bo to (ugryźta się :P) nie był gwałt.

Jest zwykłym śmieciem i zwyrolem, ale kręci dobre filmy, więc powinno się dać mu spokój... ja pi*rdolę :D