Tak, zdaję sobie sprawę że jest to tak zwany ranking popularności, ale uważam, że 234 miejsce takiego reżysera jest zdecydowanie za niskie.
Drogi tacyssup, nie ma co się przejmować tym rankingiem. Sam kiedyś się tym irytowałem, ale teraz nawet nie wchodzę na ten ranking bo wszystkie te głosy to głosy snobów i fanów Nolana. Wielcy reżyserzy nigdy nie będą zrozumiani, a Polański jest reżyserem wybitnym, którzy tworzył prawdziwe arcydzieła. Gdyby nie on, nie byłoby króla horroru "Dziecka Rosemary", gdyby nie on nie byłoby "Chinatown", "Pianisty" czy "Lokatora". Gdyby nie on, kariera Catherine Deneuve prawdopodobnie nie potoczyłaby się tak jak się potoczyła. Bo w czymże ona grała zanim wystąpiła we "Wstręcie" Polańskiego?
Oczywiśce w pełni się z Tobą zgadzam i faktycznie masz rację, że nie trzeba się tak denerwować i przejmować tymi rankingami
Tak, Carol to była jej pierwsza poważna rola i tak naprawdę Polanski dal jej angazem w tym filmie szansę do zaistnienia
A i jeszcze mała uwaga: nie jestem mężczyzną, ale rozumiem, że mogłes się pomylić, bo mam taki bezpłciowy nick i Kiedisa w avatarze. Pozdrawiam:)
http://www.filmweb.pl/person/Chris+Cunningham-316610
Jeżeli ktoś taki jest w pierwszej 30-tce to nie mamy żadnego prawa brać tego rankingu na poważnie. Należy taki ranking opluć.
Nowy avatar? Ładny. A tymi rankingami naprawdę nie ma co się przejmować. Sugerować się nimi to poważny błąd:D
Mię też wypromował Polańskii. Przed rolą w "Dziecku Rosemary" była tylko żoną Sinatry. A po sukcesie filmu... już na pewno nie była żoną Sinatry (wyobrażam sobie jej reakcję,odprawił ją jak służącą), a stała się gwiazdą.