Nie widzę w niej chociaż iskierki wczucia się w rolę jaką gra. Jest tak słaba, że czasami zastanawiam się czy obejrzeć film z jej udziałem.
Zabrzmi to może śmiesznie ale brakuje jej mimiki od połowy twarzy w górę. Zawsze jak odgrywa jakąś rolę to ma szeroko otwarte oczy jakby była przestraszona i jest wtedy strasznie niewiarygodna.
Nie do końca się z tym zgadzam. Osobiście uważam, że świetnie zagrała w Dumie i Uprzedzeniu i w Bondzie.
Ale w Gniewie Tytanów, była naprawdę słabo. Choć może chciała po prostu zagrać na takim poziomie na jakim był ten film.
O kurcze, wczoraj obejrzałem to nieporozumienie. Jak ją zobaczyłem to aż miałem ochotę nacisnąć stop. Do tej pory żałuje że tego nie zrobiłem.