Kogoś tu chyba posrało. Jeśli jakieś podobieństwo jest, to minimalne. Inaczej obie były by brzydkie, a tak pani Byrne jest kobietą piękną, a pani Frycz... Hm...
tak wlasciwie to bym sie z tym zgodzil, frycz tez ladna tylko zakręcona jak chińskie dzieńdobry
Aż się musiałem zalogować...
Podobieństwo żadne. Róża wyjątkowo piękna, ulubiona aktorka która zawsze mnie chwyta za serce. Uwielbiam ją
Święci Patroni !!
Z której strony ??
Owszem Olga Frycz jest ładną babką , ale kudy jej do Rose Byrn.
Podobny typ urody a nie podobna! zgadzam sie ze Rose ladniejsza! Ma taki kojący wyraz twarzy!
Nie wiem jak wy ale mi strasznie przypomina taką mieszankę Bachledy Curuś i Żmudy Trzebiatowskiej :o
Kornela zgadzam się w 100%, już dawno zauważyłam to podobieństwo i ciesze sie ze moja opinia nie jest odosobniona:) natomiast jesli chodzi o talent Olgi to ona jeszcze duzo pokaze , nie oceniajcie jej tak pochopnie! warto obejrzec Boze skrawki- cudny film, a Olga mimo mlodego wieku spsiala sie swietnie!
serio nikt nie uważa, że ona wygląda jak Marina (albo odwrotnie)? :) Bo ja oglądając druhny nie mogłam przestac tak mysleć ;)
Owszem, dość ładna, ale wcale nie kobieca! Totalny z niej ABC, mina jakby ciągle ją coś bolało...tak samo wygląda (aktorsko) w Damages, jak i w Insidious. Setki kobiet jest ładniejszych, kobiecych, seksownych przede wszystkim. A do Olki to nie jest podobna wcale...
Muszę przyznać, że w ogóle nie zgadzam się z Twoją opinią :). Mnie osobiście (jako kobiecie) typ urody Rose bardzo się podoba i odnoszę wrażenie, że jest niesamowicie kobieca. W związku z tym, z czystej ciekawości innego punktu widzenia: kto dla Ciebie jest bardziej kobiecy z wyglądu? Pozdrawiam! :)
Moim skromnym zdaniem, kobieca jest Monica Bellucci, Cheryl Cole...Rose, jak wspomniałem, jest ładna, ale jakaś taka...dziewczęca...Może właśnie ten typ babki podoba się przede wszystkim...kobietom;)? Bez najmniejszej wątpliwości, jest to rzecz gustu:)...Ja preferuję, hmm...,solidnie zbudowane panie:P...Pozdrawiam również:).
PODOBNE TO MOGĄ MIEĆ TYLKO PSIOCHY BO "Z RYJA" TO TAK JAK BYM MIAŁ PORÓWNAĆ TRUFLA Z MUCHOMOREM................
ja mam pomysl dziewczyny powinny sie rozebrac do naga i wtedy mozemy porownywac....Twarz przeciez to tylko z 5% powierzchni
Olga Frycz? Zupełnie nie.
Ktoś już napisał o Monice Bellucci - prędzej.
Na niektórych zdjęciach przypomina mi Agnieszkę Grochowską.