Znalazłem ją oglądając horrory klasy B postanowiłem troche poszperać, pani Delarocca specjalizuje sie w softowych scenach lesbijskich w niskobudżetowych horrorach (najbardziej znany w polsce to chyba bone sickness)
ciałko ma niezłe buzie w sumie też :D, szczególnie zwrócił moją uwage słodki tyłeczek, widac pani nie ma jakiś specjalnych hamulców co do rozbierania sie przed kamerą, a szkoda bo jeszcze sie nam przeziębi na planie :P
akurat mam z nią kontakt tak więc mogę sprzedać ciekawostkę chyba nie do znalezienia (przynajmniej mi się nie udało). Otóż Ruby Larocca ma polskie korzenie, jej babcia pochodzi z Polski :) dodatkowo, jak sama pisze - "I am Polish and proud of it". Tylko pogratulować poczucia przynależności do Naszego narodu :)