Dlaczego osoba homoseksualna o feministycznych poglądach i z tatuażami jest pokrzywdzona?

Nikt normalny nie oszpeca się tatuażami.

A tym bardziej nikt normalny nie zostaje feministką.

:D Albo piękny bait, albo kompletnie ograniczony, biedny mały móżdżek.

Pisz co chcesz. Fakt jest taki że zaliczyła "traumę w dzieciństwie" i została wydziaraną wojującą feministką. Tylko idiota nie widzi zależności.

Nawet nie potrafię tego skomentować...

Mnie bardziej zastanawia kto normalny ma czas i zdrowie żeby zostawiać na forach na wpół anonimowe wypociny, które są niczym więcej niż wyświechtaną nic nie wnoszącą inwektywą. Podbudowujesz się czy jak ? Niech się ludzie "oszpecają" według własnych upodobań. Skrzywdzona czy nie laska jakoś się w życiu realizuje. Może rzeczywiście walczy z demonami. Śmiem za to wątpić czy założyciel tematu również skoro większa inklinacje dostrzega w skupieniu się na innych aniżeli na sobie.

Mnie bardziej zastanawia, kto normalny ma czas i zdrowie, żeby odpowiadać na forach na coś, co rzekomo uważa za "wpół anonimowe wypociny, które są niczym więcej niż wyświechtaną nic nie wnoszącą inwektywą". Podbudowujesz się czy jak ? Niech niech ludzie wyrażają swoje opinie według własnych upodobań. Pewnie jakby autor tematu zachwycał się zajebistością Ruby, to byś się tak nie zbulwersował. Ja rozumiem, fakt, że ktoś może mieć o danej osobie inną opinię niż Ty może okazać się brutalny, ale niestety tak wygląda rzeczywistość i radze się z nią pogodzić.

Wymsknęło się ;) A potem usunęło.

Normalny może nie - ty tak.

I o ile autor wątku pisze o konkretnej osobie czy zdarzeniu i wyraża swoją opinię, ty komentujesz... komentarz. Nie piszesz o sprawie tylko czy ci się czyjaś opinia podoba. I to dopiero jest poje.bane.

A Ty to kontynuujesz. Robi się jeszcze bardziej poje****ne. Kto dołączy? Komentarzowa-stonoga?

Wielka szkoda bo mogła być piękną kobietą. Mogła? Przeciez jest piękna i zjawiskowa. Skrzywdzona to ty jestes bo zazdroscisz jej urody ktorej nigdy nie bedziesz miec. Smutne ale prawdziwe

jakaś taka skrzywdzona faktycznie

Zwykła walnięta na mózg lewaczka, takie coś nie jest ani kobietą a ledwo co człowiekiem. Ona nie jest aktorką, aktorką jest ktoś kto ma umiejętności a nie robi z siebie brudnopis i stylizuje się mordą na transa. Ona jest "aktorką" nie dzięki talentowi tylko przeciw niemu, dlaczego? bo jej praca pokazuję że wystarczy być wojowniczką ideologiczną aby cokolwiek w życiu osiągnąć, tylko dlatego że reprezentuję różnorodność oraz feminizm, jest kimś, bez tego, nie różni się od menela który co dziennie zbiera puszki. To jest działaczka na szkodę kobiet(tych normalnych).