nawet taka maluśka holandia ma taką gwiazde w hollywood jak hauuer a my co? gówno!
Że niby co kolego? Miko czy Bahleda dadzą czadu? ;D
Hauer to taki przywódca duchowy wszystkich aktorów, a kogo my mozemy zaoferować.
Ja mysle ze nastaja czasy w ktrych zmeirzmy ku upadkowi i zaden talent nie odnajdzie sie w tej tonie kiczu.
Ze smutkiem muszę przyznać rację:/ Sam Hauer mówi, że na karierę nie ma co liczyć. Za dużo "chały" na rynku, "to" co dobre nie daje rady się przebić :( Zostaje zasypane komercyjnymi beztalenciami od których robi mi się nie dobrze. Sztuka filmowa umiera.
PEACE
Nie wiedziałem że Hauer tez tak myśli... miła niespodzianka ;)
A wiesz dla czego tak jest (to że 'sztuka' niemoze się przbebić)? Dlatego że cwaniaki na całym świecie pukneli sie w czoło i mówia, zara zara po co ja mam rypać w fabryce, albo mosty budować czy coś tam innego, skoro zrobie z kolegami jakiśtam film, walne pare reklam do tv z fajną i spoconą dziewoją w roli głównej, a ludzie same przylecą jak pszczoły do miodu (a raczej muchy do g... ale co tam)! I jaka kasa z tego bedzie!
Dzisiejsze kino to wysublimowana pułapka na myszy, i tak każdy z nas w nia wkoncu predzej czy później wpadnie idac do kina (ja sie nabrałem na Avatara dla przykładu) i nakrecajac maszynke.
Jedynie co moze uratowac sytuacje to ludzie, ktorzy zaczna MYSLEĆ i wyrażać swoje opinie, ale choc jestem obdarzony wyobraźnią to nie wyobrazam sobie czasów globalnej zmiany świadomości ludzkiej. Takze kino niezalezne bedzie coraz bardziej niezalezne i praktycznie nie do zobaczenia poza internetem :(